Autor „Die Welt” podkreśla, że jarmarki bożonarodzeniowe od wieków organizowane są przede wszystkim w Niemczech. Ale stały się popularne także w innych krajach europejskich i oryginalną formułę łączy z miejscowymi zwyczajami i motywami. Dla przedstawionych targów jedno jest wspólne, to aromaty grzanego wina i smażonych kiełbasek.
Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu już po raz dziewiąty rozstawił się wokół Ratusza. Niemiecki serwis pisze o „romantycznej scenerii i morzu świateł, drewnianych straganach i jodłach”. Od pierwszej edycji imprezy znacznie się rozrósł, dzisiaj to 160 straganów, które zajmują większą część Rynku oraz fragment ulicy Świdnickiej. Autor ma wrażenie, że czułby się jak w Niemczech, ale spacer po jarmarku to kulinarna podróż dookoła świata. Podobnie rzecz się ma z pomysłami na prezenty, kupić można polską ceramikę, ale także arabskie kosmetyki i afrykańską biżuterię. Jarmark to nie tylko wydarzenie handlowe, ale także miejsce świątecznych parad i pokazów. Jednym z bohaterów jest krasnoludek – dawniej znak polityczno-artystyczny, a dzisiaj popularny symbol Wrocławia.
W zestawieniu najpiękniejszych europejskich jarmarków znalazły się także te we włoskim Bolzano, w Brighton w Wielkiej Brytanii, w Strasburgu na pograniczu francusko-niemieckim oraz w Puerto Portal na hiszpańskiej Majorce.