Do Rio polecą Oliwia Jabłońska, Kamil Rzetelski, Lucyna Kornobys, Paweł Piotrowski, Jakub Tokarz oraz Mariusz Tomczyk. Wrocławska delegacja w Brazylii będzie liczyć jednak 10 osób, ponieważ wraz z zawodnikami na Igrzyska udadzą się ich trenerzy oraz fizjoterapeuta.
Paraolimpijczycy ze Startu Wrocław ani myślą lecieć na Igrzyska by wystepować jedynie w roli statystów i zapowiadają, że będą chcieli przywieźć ze słonecznej Brazylii medale i to te z najcenniejszego kruszcu. Jak wyglądają ich szanse na olimpijskie podium?
Duże nadzieje na to, że na olimpijskiej pływalni usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego, można pokładać w Oliwii Jabłońskiej. Debiut na igrzyskach zanotowała mając ledwie 15 lat, a mimo tak młodego wieku była już rutynowaną zawodniczką. Z Londynu przywiozła srebro wywalczone na100 metrów stylem motylkowym. W swoim dorobku ma już TRZYNAŚCIE medali międzynarodowych imprez – mistrzostw świata, czy Europy. Jest w formie i z pewnością będzie się liczyć w stawce walczących o zwycięstwo.
Jabłońska nie będzie osamotniona na basenie. Wśród mężczyzn startował będzie Kamil Rzetelski. Dla 19-latka będzie to olimpijski debiut. Kamil, mimo młodego wieku, wielokrotnie stawał na podium mistrzostw polski i ustanawiał rekordy kraju. Teraz dostanie szansę zmierzenia się z najlepszymi pływakami na świecie.
Lucyna Kornobys to kobieta-orkiestra na stadionie lekkoatletycznym. Bierze udział w pchnięciu kulą, rzucie dyskiem i oszczepem. Co więcej, w każdej z tych dyscyplin ma medale mistrzostw Polski, jest wicemistrzynią świata z 2015 roku i mistrzynią Europy z roku 2016. Praktycznie co roku kończy wielką imprezę na podium. Czas, by podczas zawodów w Rio ta tendencja została zachowana.
Dla Jakuba Tokarza występ w Brazylii także będzie debiutem na Igrzyskach. Kuba występuje w parakajakarstwie i wywalczył pierwszą w historii Polski kwalifikację olimpijską właśnie w tej konkurencji. Na swoim koncie ma 6 medali mistrzostw świata (5 srebrnych, 1 brązowy), złoty medal pucharu świata oraz 4 medale mistrzostw Europy, z czego trzy złote.
Wytrwałość i wola walki to niezbędne cechy w drodze do sukcesu każdego sportowca, ale tylko nielicznych zaprowadziły na olimpijski pomost aż pięć razy. Mariusz Tomczyk od wielu lat prezentuje wspaniałą formę, potwierdzoną wieloma sukcesami. Wciąż jednak brakuje mu tego najważniejszego medalu olimpijskiego. Spośród dotychczasowych startów na Igrzyskach zajmował miejsca 6,7,4 i 6. Być może do pięciu razy sztuka i to właśnie w Rio Mariusz stanie na podium tej imprezy. Na arenie krajowej nie ma sobie równych – w podnoszeniu ciężarów aż 22-krotnie zostawał mistrzem Polski.
Paweł Piotrowski sportowemu światu dał poznać się podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Atenach, gdzie zdobył złoto i srebro. Bardzo dobrą passę podtrzymał w Pekinie, dzięki czemu ma na swoim koncie już cztery olimpijskie medale. Trwająca od 15 lat kariera Pawła Piotrowskiego cały czas obfituje w międzynarodowe sukcesy. To kolejny z naszych „pewniaków” do znalezienia się w pierwszej trójce.
Cała polska kadra paraolimpijska liczy łącznie 97 startujących sportowców 97 startujących w tym 91 niepełnosprawnych (36 kobiet i 55 mężczyzn) oraz 4 pilotów i 2 przewodników. 57 osób liczy ekipa współpracująca z zawodnikami. Początek zmagań 7 września. Trzymamy kciuki, aby nasi paraolimpijczycy przywieźli worek medali.