wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 14:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Książka dla bezdomnego

W ciągu kilkunastu dni tysiące książek trafiło do wrocławskich schronisk dla bezdomnych. Pomysł akcji zrodził się w głowie Moniki Succi, wrocławianki i fascynatki pomagania innym ludziom.

Reklama

 Któregoś razu, gdy przywiozłam ubrania, kołdry i koce po przekazaniu rzeczy do jednego z ośrodków pomocy, opiekunowie na moją prośbę zaprosili mnie, aby mi pokazać warunki bytowe ludzi bezdomnych. Wywarły na mnie na tyle mocne wrażenie, że do dziś wracam do schroniska i mam nadzieję, że nie przestanę  mówi Monika Succi.  Zapytałam wtedy, co tym ludziom sprawia radość, co lubią, bo bardzo chciałam ich widzieć weselszych. Wtedy opiekun powiedział, że uwielbiają książki, że po prostu je chłoną. I stąd wziął się ten pomysł.

Ucieczka w lekturę

Późne popołudnie. W domu pomocy imienia Brata Alberta przy ul. Bogedaina panuje zwykłe poobiednie krzątanie. Niektórzy z pensjonariuszy, zwłaszcza tych starszych czy też chorych, szykują się już do łóżka. Inni rozmawiają, grają w karty, warcaby lub… czytają. – Książki to nasza ucieczka w lepszy świat – mówi Cezary Radziejewski, jeden z „alberciaków”. I faktycznie. Chyba przy każdym łóżku czy materacu leżą książki. Przeróżne. Obyczajowe, historyczne, podróżnicze, wojenne czy kryminały. – Kryminały mają największe wzięcie. Ale czytamy wszystko. Nawet poezję – dodaje Radziejewski.

Przez całe życie z książką

Cezary Radziejewski z zawodu jest introligatorem. W schronisku przy Bogedaina prowadzi wypożyczalnię książek. Nie skatalogował zbiorów, ale spisuje wszystkie tytuły i osoby którym je wypożycza. – Po tej akcji na Facebooku nasze zbiory znacznie się powiększyły. I to naprawdę dobra wiadomość przed zimą. Czytanie dla nas to takie nasze paliwo dla duszy. Czytając, chociaż na trochę zapominamy i uciekamy od tego naszego trudnego życia – dodaje pan Czarek. Książki towarzyszyły mu od zawsze. Od dziecka kochał czytać, potem jako introligator ratował stare i zniszczone książki. – A teraz one ratują mnie – mówi. Po ostatnich „literackich dostawach” w ramach akcji w schronisku konieczne jest powiększenie biblioteczki. Aktualne zbiory już się nie mieszczą w niewielkim magazynku.

Akcja cały czas trwa

Akcja „Książka dla bezdomnego” nadal trwa. Szczegóły znajdziecie na www.facebook.com/events/920419854638064/?fref=ts. Każdy może małym gestem sprawić potrzebującym prawdziwą radość. – Akcja jest moim pomysłem, ale to ludzie, którzy się do niej włączyli, są prawdziwą siłą napędową. Wiele książek dotarło do innych schronisk bez mojego udziału. Przyłączyły się wydawnictwa z całego kraju  mówi Monika Succi.  Ludzie są wspaniali. Chce im się robić coś dla drugiego człowieka. I to właśnie dzięki takim osobom dzisiaj mieszkańcy schroniska przy Bogedaina myślą, jak powiększyć biibliotekę  śmieje się młoda kobieta. I już zapowiada kolejną akcję. Skoro tak dobrze idzie z książkami, zrobimy zbiórkę butów dla bezdomnych  kończy. 

fot. BJ, Facebook

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl