Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Coraz więcej osób planuje wczasy ze swoim czworonogiem. Ze znalezieniem miejsca wypoczynku zazwyczaj nie mamy już problemu. Wszystkie ośrodki wypoczynkowe, hotele i pensjonaty na swoich stronach informują, czy można do nich przyjechać ze zwierzakiem. Trzeba po prostu znaleźć takie miejsce, w którym chcemy wypocząć. Dla wielu osób problemem jest jednak podróż z pupilem.
Pies w drodze
W przypadku podróżowania z psem wszystko zależy od środka lokomocji. Jeżeli jedziemy własnym autem, to trzeba zaplanować częste postoje, tak by psiak mógł się załatwić, wybiegać i odprężyć. Podczas drogi trzeba pamiętać o przygotowaniu wygodnej miejscówki. Warto w aucie położyć jego ulubiony kocyk i zabawkę, aby sprawić, by poczuł się wygodnie i w miarę komfortowo. Jeżeli planujemy podróż w dzień, a nie dysponujemy klimatyzowanym autem, trzeba zabezpieczyć zwierzaka przed słońcem. Na okno warto zawiesić roletę lub choćby ręcznik, który da przyjemny cień.
– Jeżeli pies cierpi na chorobę lokomocyjną, trzeba wcześniej odwiedzić lekarza weterynarii, który przepisze odpowiednią dawkę lekarstwa – ono pomoże zwierzęciu przetrwać bez problemu trudy drogi – mówi Ewa Szlachcic, lekarz weterynarii. A w czasie samej podróży trzeba robić postoje mniej więcej co półtorej godziny. Najlepiej zatrzymywać się na leśnych parkingach, gdzie pies będzie mógł do woli pobiegać i załatwić swoje potrzeby. Jeżeli planujemy podróż pociągiem, trzeba pamiętać o zabraniu kagańca, aby zapewnić komfort i spokój pozostałym podróżnym. Wcześniej naszego psa należy jednak przyzwyczaić do noszenia kagańca fizjologicznego, czyli takiego, w którym może się on swobodnie wentylować. Przykład właściwego kagańca fizjologicznego.
Przed podróżą zapoznajcie się z rozkładem jazdy, tak by na stacjach, gdzie pociąg stoi dłużej, wyprowadzić psa na peron. Pamiętajmy o zabraniu woreczków na psie kupy, aby w razie czego posprzątać po zwierzaku. Podróżując z psem, zawsze pamiętajmy o przygotowaniu dla niego wody. Silne pragnienie może skutkować nie tylko złym nastrojem, ale także nadszarpnięciem zdrowia naszego zwierzaka.
Kot w trasie
Jeżeli planujemy podróż z kotem, to trzeba przede wszystkim przygotować go do przebywania w szelkach lub na smyczy oraz siedzenia w transporterze, w którym powinien mieć wygodne legowisko. Podczas podróży samochodem kot nie musi być w nim zamknięty. Jeżeli zwierzak jest przyzwyczajony do podróżowania autem nie powinien sprawiać kłopotów. Zawsze jednak dla bezpieczeństwa należy założyć mu szeleczki i smycz.
Najlepiej nie karmić kota tuż przed samą drogą, jednak, tak samo jak psu, musimy zapewnić mu dostęp do wody. – Koty najczęściej przesypiają podróż. Trzeba jednak pamiętać, aby zwierzaka przygotować do długiej trasy. Jeżeli nigdy wcześniej nie jeździł autem, kilka tygodni przed podróżą trzeba zabierać go na coraz dłuższe samochodowe przejażdżki – dodaje Ewa Szlachcic. – To samo zresztą dotyczy psów. I za każdym razem nagradzajmy zwierzaka za taką wycieczkę. Wtedy będzie kojarzył auto z czymś przyjemnym – podkreśla weterynarz.
Jeżeli chcemy podróżować z kotem pociągiem, lub nawet autobusem, koniecznie pamiętajmy o założeniu mu szeleczek i uprzęży. Zawsze może zdarzyć się coś, co spowoduje, że zwierzak się spłoszy. – I pamiętajmy o zabezpieczeniu naszych pupili, czy to psa czy kota, przed kleszczami i pchłami. Metod jest wiele, może być to obroża lub płyn – przypomina Ewa Szlachcic.
Fretka, świnka albo chomik
Wiele osób na wczasy zabiera ze sobą także mniejsze zwierzaczki, jak chomiki, szczury, fretki czy świnki morskie. Podczas drogi trzeba pamiętać, aby miały stały dopływ świeżego powietrza. Kategorycznie nie można przewozić ich w słoikach czy zamykanych skrzynkach. Najlepiej, jeżeli odpowiednio przygotujemy dla nich ich własne, codzienne mieszkanko. Jeżeli jest to klatka, to trzeba w miarę możliwości ją unieruchomić. Podobnie jest ze specjalnymi kontenerkami. Zwierzak musi mieć stały dostęp do pojemnika z wodą i zacienionego miejsca. Należy jednak pamiętać, że dla takiego czworonoga podróż będzie sporym stresem. Jeśli więc wspólne wczasy to tylko nasz kaprys, lepiej zostawić zwierzaka w domu, pod opieką rodziny, znajomych lub zaufanego sąsiada.
