wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:40

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. "Via Cassia" Achenbacha znów we Wrocławiu
Kliknij, aby powiększyć
"Via Cassia" Achenbacha i Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, która dzieło przekazała muzeum archiwum www.wroclaw.pl
"Via Cassia" Achenbacha i Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, która dzieło przekazała muzeum

„Via Cassia koło Rzymu” to tytuł obrazu Oswalda Achenbacha, znanego XIX-wiecznego malarza pejzażysty, jednego z najwybitniejszych reprezentantów tzw. dusseldorfskiej szkoły pejzażowej.

Reklama

- Muszę podkreślić, że wciąż na świecie są ludzie, dla których etyka, moralność znaczą więcej niż przepisy. Chcę podziękować anonimowemu darczyńcy, który po tym, gdy dowiedział się, że „Via Cassia” przed II wojną światową była we wrocławskiej kolekcji, zdecydował się wycofać ją z aukcji i przekazać Polsce – podkreślała Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, która dzieło przekazała wrocławskiemu Muzeum Narodowemu. – Darczyńca został odznaczony odznaką „Zasłużony dla kultury polskiej” – dodała.

Via Cassia Achenbacha

Achenbach, autor „Via Cassia koło Rzymu” urodził się w 1827 roku w Düsseldorfie, gdzie mieszkał, studiował i tworzył. Swoimi obrazami osiągnął komercyjny sukces i wielką popularność.

Pochodził z artystycznej rodziny, był młodszym bratem słynnego Andreasa Achenbacha. U brata pobierał nauki. Bracia nazywani byli Alfą i Omegą - początkiem i końcem malarstwa. Andreasowi bliski był styl romantyczny, a Oswald wolał realizm a nawet efekty impresjonistyczne. Obaj bracia kochali Włochy i często sięgali po tematy związane z antykiem, pokazywali włoskie krajobrazy. „Via Cassia” przedstawia właśnie widok Rzymu ze słynnej antycznej drogi Kasjuszów. Na pierwszym planie widać grupę wędrowców prowadzących objuczone osły. Po obu stronach drogi znajdują się pagórki, nad którymi dominują trzy sosny. W oddali widać Rzym z wyraźnie zarysowaną Bazyliką św. Piotra. Tło stanowi niebo zasnute gęstymi chmurami, przez które przebija różowe światło.

Obraz należał do słynnego wrocławskiego kolekcjonera sztuki Conrada Fischera. W testamencie z 1907 roku zapisał on swoją kolekcję Śląskiemu Muzeum Sztuk Pięknych (Schlesisches Museum der Bildenden Künste), którego tradycje kontynuuje wrocławskie Muzeum Narodowe.

Wypłynął na aukcji

Dolnośląski konserwator zabytków Günther Grundmann w 1942 roku zdecydował się wywieźć dzieło do składnicy muzealnej w Kamieńcu Ząbkowickim. Opiekun składnicy - proboszcz Schultesius, 4 lutego 1946 roku zauważył włamanie i zniknięcie blisko stu zabytków. Być może właśnie wtedy ukradziono też  obraz Achenbach, bo tydzień później, gdy dotarła tam polska ekipa ewakuacyjna dzieła nie znalazła. Obraz przepadł na długie lata. Pojawił się dopiero w maju tego roku w katalogu aukcyjnym kolońskiego Van Ham Art Auctions. Okazało się, że obraz jest taki sam, jak ten, który należał do wrocławskiej kolekcji. Muzeum jest w posiadaniu negatywu z wizerunkiem obrazu.

Do aukcji nie doszło, dzieło zostało wycofane i przyjechało do Wrocławia.

- Nie jest to wielki obraz, ale fantastycznie namalowany – mówiła Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, która dzieło przekazała wrocławskiemu Muzeum Narodowemu. – To uroczy drobiazg malarski o dużej wartości materialnej. (Dzieło oszacowano na 60 mln. euro).

- Mieliśmy dwa dni, by zatrzymać sprzedaż tego obrazu i przekonać dom aukcyjny do naszych praw – tłumaczyła minister. – W bazie polskich strat wojennych znajduje się ok 63 tys. obiektów. Nie mamy szans na odzyskanie ich wszystkich, bo wiele z nich uległa zniszczeniu. Dzięki internetowi, wielu wolontariuszom dziś jest dużo łatwiej szukać zaginionych dzieł. Zapewniam, że Polska swoich strat wojennych nie przestanie nigdy szukać. Udowadniamy dziś, że zawsze upomnimy się o naszą własność.

Obraz będzie eksponowany we wrocławskim Muzeum Narodowym. Będzie ozdobą kolekcji XIX-wiecznego malarstwa niemieckiego. Czeka go jeszcze badanie i konserwacja w pracowni konserwatorskiej muzeum.

Agnieszka Kołodyńska

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl