Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania uruchomiona została także tzw. „CykBudka”, w której za darmo można było zrobić sobie zdjęcie z zawodnikami Śląska. Dzieci mogły również fotografować się na tle specjalnych ekspozycji, które przenosiły je w świat astronautów.
W trakcie niedzielnego meczu zawodnicy Śląska m.in. hiszpański obrońca Juan Calahorro i młody napastnik Karol Angielski, pojawili się także na trybunach. Rozdawali autografy i robili sobie zdjęcia z kibicami. Na promenadzie sektora można było pomalować twarz w barwy Śląska, a także spotkać bohaterów bajek – Kubusia Puchatka i Tygryska.
Po zakończeniu spotkania do Sektora Rodzinnego podeszli piłkarze pierwszej drużyny Śląska Wrocław, którzy wywalczyli cenne trzy punkty. Zawodnicy podziękowali najmłodszym fanom za ich wsparcie i w pomeczowych rozmowach podkreślali zadowolenie z ich dopingu.
Najaktywniejsi z najmłodszych fanów, którzy w trakcie meczu wyróżniali się swoją wiedzą na temat Śląska i zaangażowaniem w gorący doping, zostali zaproszeni do udziału w klubowej eskorcie na następne mecze wrocławskiej drużyny.
Najbliższa okazja pojawi się już 3 sierpnia, podczas meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Spotkanie na Stadionie Wrocław rozpocznie się o godz. 15.30.
Bilety na tę trybunę, na której organizowane będą dodatkowe atrakcje dla dzieci, kosztują jedynie 21 zł (ulgowy 17 zł), a każdy opiekun może na nią zabrać dwójkę dzieci za symboliczną złotówkę (dzieci do 13 roku życia - starsze kupują bilet ulgowy).
mic