Tomasz Korek
Zmienia się trener
Jeszcze przed startem rozgrywek w sztabie szkoleniowym drużyny doszło do roszady na stanowisku szkoleniowca. Podczas walnego zebrania Klubu Sportowego Kosynierzy Wrocław dotychczasowy, grający trener Mistrzów Polski Jan Rydzak zrezygnował z pełnienia funkcji sternika. Efektem pracy trenera Rydzaka są dwa tytuły mistrzowskie, wywalczone dzięki dwóm sezonom z porażką w zaledwie jednym meczu. Popularny „Coach J” nie pozostanie jednak bezrobotny, bowiem zajmie się przygotowywaniem zawodniczek sekcji żeńskiej – Mistrzyń Polski, Kosynierek Wrocław – do kolejnego sezonu i Igrzysk Sportów Nieolimpijskich World Games 2017.
Inauguracyjny mecz sezonu z AZS Legionem Katowice był ostatnim dla Jana Rydzaka w roli zarówno zawodnika, jak i trenera. Reprezentant Polski i wielokrotny MVP ligi opuścił jedynie ławkę trenerską, ale wciąż pozostał aktywnym graczem wrocławskich „Kos”. Obowiązki nowego szkoleniowca przejął Daniel Smaza, jeden z najlepszych obrońców w kraju. Jego debiut przypadł na starcie drugiej kolejki przeciwko Ravens Łódź. Smaza za główny cel stawia sobie utrzymanie dominacji na krajowym podwórku, gdzie poprzeczkę ma zawieszoną bardzo wysoko przez swojego poprzednika. Dodatkowo Kosynierzy będą chcieli silniej zaznaczyć swoją obecność w turniejach międzynarodowych. Jeszcze przed pierwszą kolejką Polskiej Ligi Lacrosse wrocławianie zadebiutowali w zawodach Ken Gallucio Cup, czyli odpowiedniku piłkarskiej Ligi Mistrzów. Podczas występu przeciwko najlepszym drużynom Starego Kontynentu nie udało się niestety wygrać nawet jednego spotkania, ale doświadczenie wyniesione z gandawskich boisk ma zaprocentować na kolejną edycję tych prestiżowych rozgrywek. Kolejnym dużym wyzwaniem dla Daniela Smazy będzie umiejętne wprowadzanie do pierwszej drużyny młodych zawodników ze składu Kosynierzy Juniorzy. Drużyna młodzieżowców, stanowiąca bezpośrednie zaplecze dla seniorskiej ekipy, to autorski projekt Smazy, teraz do niego będzie należeć misja stworzenia odpowiedniej mieszanki młodości i doświadczenia.
Nie zmienia się forma
Zmiany w sztabie szkoleniowym ani trochę nie odbiły się na dyspozycji sportowej Mistrzów Polski, którzy już na starcie rozgrywek pokazali, że nie mają w planach oddania komuś innemu tytułu najlepszej drużyny w kraju. W pierwszej kolejce wrocławianie w własnym boisku przy ulicy Lotniczej zwyciężyli AZS Legion Katowice w stosunku 21:0. Dominacja gospodarzy nie podlegała tu dyskusji, przyjezdni z województwa śląskiego otrzymali lekcję lacrosse’a w najlepszym wydaniu. Jan Rydzak w swoim ostatnim występie jako grający trener, zdobył dwie bramki dokładając do tego trzy asysty. Najlepszym graczem meczu wybrany został Ryszard Matkowski, autor 9 goli
W drugiej kolejce PLL przyszła kolej na pierwsze starcie wyjazdowe. Już pod batutą Daniela Smazy Kosynierzy wywieźli z Łodzi kolejne punkty za zwycięstwo. Tym razem ulegli im tamtejsi Ravens 2:17. Również i w tym wypadku wygrana wrocławian nie była zagrożona ani przez chwilę. W doskonałej formie znajduje się Matkowski, który dzięki dołożeniu kolejnych trzech goli ściga się korespondencyjnie o tytuł króla strzelców z zawodnikiem Gromu Warszawa – Ericiem Motschiedlerem.
Kolejny mecz Kosynierzy rozegrają w niedzielę, 16 października. Dla kibiców szykuje się jeden z lakrosowych klasyków, do Wrocławia zawitają bowiem Poznań Hussars, co gwarantuje spore emocje.