Orange Polska chce poprawić wyniki. Zmieniająca nazwę spółka chce zwiększyć efektywność działalności poprzez połączenie z trzech podmiotów. Optymalizacjiulegnie również zatrudnienie. Gorsze wyniki spółki za trzeci kwartał nie zniechęciły jednak inwestorów.
Podczas poniedziałkowej sesji wśród dużych spółek z WIG30 pojawiła się nowa nazwa. Chodzi tutaj o Orange Polska, która zastąpiła dotychczasową TP SA. Akcjonariusze poza nazwą, nie odczują żadnej zmiany na swoich rachunkach. Inne będzie również skrótowe oznaczenie spółki (ticker). Teraz należy jej szukać pod oznaczeniem OPL.
Całe zamieszanie jest związane z ogłoszonym pod koniec ubiegłego roku połączeniem Orange Polska, PTK Centertel oraz TP SA. Zmiana została zatwierdzona przez walne zgromadzenie akcjonariuszy 7 grudnia 2013 roku. Połączenie nastąpiło poprzez przeniesienie całego majątku spółek do nowej Orange Polska S.A. Przejęła ona również wszystkie prawa i obowiązki podmiotów przejmowanych. Bać nie muszą się zatem dotychczasowi abonenci Orange.
Połączenie niesie ze sobą szereg efektów synergii. Ma się przyczynić do poprawienia efektywności działań oraz usprawnić obsługę klientów. Pozwoli to również uprościć procesy i przełoży się na rozwój oferty.
Proces ten ma się przyczynić do poprawy wyników spółki. Orange Polska od dłuższego czasu walczy z redukcją kosztów. W grudniu 2013 roku zapowiedziano, że w latach 2014-15 z firmy ma zostać zwolnionych prawie 3 tysiące pracowników. Czytaj więcej...
