wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:14

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Polecamy - aktualności
  4. Tomasz Wachnowski wystąpi w Animie

W klubie Anima koncertowo dzieje się niedużo, to raptem parę imprez w roku, ale gdy już się dzieje, są to niemal zawsze wydarzenia naprawdę godne uwagi. I dokładnie tak jest w wypadku koncertu zaplanowanego na dzień po Andrzejkach. W niedzielę 30 października przy ul. Pilczyckiej o godz. 18 wystąpi Tomasz Wachnowski. I to nie sam, ale z gościnnym udziałem samej Elżbiety Adamiak. 

Reklama

Tomasz Wachnowski to przedstawiciel tzw. poezji śpiewanej, nurtu mającego licznych zwolenników, ale i wielu zdeklarowanych wrogów. Ci ostatni wytykają przedstawicielom piosenki poetyckiej (między innymi, bo lista zarzutów jest długa) tanią czułostkowość, melodramatyczność, słabą jakość tekstów (chyba że wykonawcy posiłkują się wierszami uznanych poetów), skłonność do patosu i muzyczną indolencję. Trzeba uczciwie przyznać, że wiele w tym prawdy i że ta estetyka może do siebie zniechęcać – przykład twórczości Starego Dobrego Małżeństwa jest wystarczająco wymowny. Wachnowski to jednak ktoś z zupełnie innej bajki. Ten artysta nie pisze piosenek dla egzaltowanych licealistów, on pisze piosenki dla dorosłych (chyba że akurat pisze piosenkę do filmu „Asterix i Obelix kontra Cezar”, ale to jedyny taki epizod w jego karierze).

W tym roku artysta obchodzi 30-lecie swojej działalności. Choć faktycznie zaczynał jeszcze w latach 80., odwiedzając przeróżne festiwale piosenki turystycznej i studenckiej, jego właściwy, czyli samodzielny fonograficzny debiut przypadł na rok 1993. To właśnie wtedy ukazała się płyta „Śniegowice”, doskonała wizytówka jego talentu zarówno kompozytorskiego, jak i poetyckiego. Potem przyszły kolejne nagrania, współpraca z innymi twórcami, występy na festiwalach (włącznie z opolskim, gdzie w 1999 r. dostał II nagrodę w koncercie Premiery za piosenkę „Byłoby miło”) i następne płyty: „Właśnie tak” (1999 r.), „Dla bogaczy pogoda” (2003 r.), „Lubię te piosenki” (2012 r.) i „Ludzie lubią mieć” (2013 r.). Tak się jednak składa, że Wachnowski mimo przeróżnych aktywności, ciekawych artystycznych kolaboracji i świetnego repertuaru wciąż funkcjonuje w niszy. Ale czy ktoś, kto śpiewa teksty w stylu „Nie będziesz tam jakimś poetą, tylko najgorszym na świecie. Nie będziesz ty wódek smakoszem, tylko zapity na śmierć” ma szansę na ogólnopolską, medialną karierę? Raczej nie. I to dobrze.      

Razem z gwiazdą wieczoru na scenie Animy wystąpi również Elżbieta Adamiak. Wspólnie wykonają kilka utworów Tomasza Wachnowskiego, zapewne pani Elżbieta zaśpiewa też coś ze swojego repertuaru. Każdy, kto lubi tę dwójkę powinien pojawić się w klubie; „hejterzy” poezji śpiewanej powinni tam wpaść tym bardziej. Ani się spostrzeżecie, będziecie nawróceni.

Bilety: 20 zł w przedsprzedaży, 30 zł w dniu koncertu.

         

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl