Targi Niezwykłości w Hali Stulecia do niedzieli [ZDJĘCIA]

- Jak przykłada ręce to jakby się do gorącego kaloryfera dotknąć – starszy mężczyzna ze stoiska ze zdrową żywnością namawia do skorzystania z daru bioenergoterapeuty Kazimierza Lewandowskiego. Drobny, szczupły masażysta po czterdziestce, lekarskim kitlu w skupieniu przykłada dłonie do pleców sąsiada. Chwilę później na jego leżance relaksuje się dojrzała kobieta, ręce bioenergoterapeuty krążą po jej plecach. 

Podczas Targów Niezwykłości hol Hali Stulecia szczelnie wypełniają dziesiątki stoisk. Obok kabin, w których klientów przyjmują wróżki, są stoiska ze zdrową żywnością: zbożami, miodami, chlebami. W Hali jest także dużo sprzedawców urządzeń kuchennych. Obok stolików z biżuterią, są stanowiska, przy których można uzyskać poradę na podstawie obrazu tęczówki oka i fotografii aury. Są maści, zioła. – Jedną taka kulkę z gliny wkłada pan do lodówki i już tort nie przejdzie zapachem mięsa – zachwala swój towar jeden ze sprzedawców. Tuż obok do skorzystania z leczenia jajem namawia wróżka.

Spora kolejka ustawiła się do wysokiego, masywnego kręgarza. Do masażu nikt się nie rozbiera, wszystko odbywa się na poczekaniu. Kilkuminutowa sesja wygląda jak spotkanie mistrza w zapasach z młodzikiem amatorem. Kręgarz rozciąga pacjenta, rozciąga plecy, ręce, nogi, dynamicznie masuje kark i w sekundę chwyta za głowę w żelazne kleszcze i naciąga, w jedną i drugą stronę. Pacjent cierpliwie to znosi.

50-letni mężczyzna po kilku minutach w rękach masażysty miał aż wypieki na twarzy. – Żona mnie namówiła, bo jej pomógł. Pewnie musiałbym przyjść kilka razy, ale czuję się dobrze – mówił.Kręgarz w wielkim słoiku ma jasnobrązowy preparat. „Kombucha. Cudowny grzyb”, napisano na kartce.

Wróżka Izabela Gruchowska zapewnia, że ludzie ciągle do niej przychodzą. – Najpierw ja opowiadam. Co? Nie pamiętam, bo jak człowiek odchodzi, ja wszystko zapominam. Potem oni pytają, o zdrowie, o pieniądze, o bliskich – wylicza kobieta.

Kilku mężczyzn zebrało się wokół stoiska Jana Tarafajcio, który przedstawia się jako wynalazca odstraszacza pasożytów energetycznych. – Ja wszystko opisałem w swojej książce, ale jej nie rozprowadzam, bo ludzie niedorośli do pewnych wiadomości – mówił z zapałem. 

Targi Niezwykłości w Hali Stulecia (ul. Wystawowa 1) potrwają do niedzieli 22 lutego.fot.JK