wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

7°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:01

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Rozmowy i recenzje
  4. „Symulakra” w Teatrze Na Wagę

Nie było rozpiętych rozporków i falujących biustów zasłużonych dla scenicznych desek artystek. Nikt nie kopulował ze scenografią na scenie i nikt nie krzyczał z widowni, że to skandal. Nie było suflerów i prompterów. Nie było decydentów od kultury, którym ze statystyk wynika, że prawdziwa sztuka to wybuchnie w tym mieście dokładnie za trzy lata. Jednym słowem – nie było wstydu.

Było za to trzynaścioro uzdolnionych młodych ludzi, którzy razem (i każdy z osobna) przez ponad dwie godziny potrafili przykuć uwagę widzów na wykreowanych przez siebie postaciach, buszujących po świecie, a właściwie „nieszczerym światku”, o którym inteligentnie i z poczuciem humoru napisał w swojej sztuce młody dramaturg Mateusz Bobowski. Godne podziwu było to, jak młodzi aktorzy poradzili sobie z tekstem, któremu autor nie pożałował odniesień zarówno do współczesnego polskiego mentalnego grajdoła, jak i do czasów, których na pewno ta młodzież, występująca 13-15 lutego na scenie Wrocławskiego Klubu Anima, nie zna z autopsji.

A ze sceny padały kwestie nie byle o czym. O zanikających, a właściwie lekceważonych wartościach, jak wierność swoim ideałom, szczerość, bezkompromisowość. O tym, że ze strachu przed wyśmianiem, niepokochaniem, samotnością i brakiem kompetencji, za wszelką cenę staramy się to ukryć za konfabulacją, cynizmem czy wymuszoną wesołkowatością. I że, paradoksalnie, tylko przyodzianym w piżamkę klauna najlepiej komentować rzeczywistość… jednocześnie obżerając się czekoladkami.

Aktorzy „Symulakry” (czyli po prostu udawania) używali ciał i głosów nad wyraz świadomie. I nawet jeśli zdarzało im się w kilku momentach zagrywać „po pachy”, a czasami nie wykończyć dobrze zapowiadającej się interakcji, to wielkie brawa należą się im za to, jak dobrze wszystko w dramaturgiczną całość poskładali. Jak się okazuje – pod kierunkiem bardzo młodej pani reżyser.

I na koniec uwaga „logistyczna”. Wywołane powyżej „czynniki odpowiedzialne za kulturę” dość rzadko znajdują czas na spojrzenie z bliska w oczy artystom amatorom (o propozycji wsparcia innego niż mentalne już nie wspominając!), którym chce się chcieć „bez okazji” (duchu ESK – nie przeginaj!), i ekipa Teatru Na Wagę ewidentnie nie jest od tej reguły wyjątkiem. Tym większy „szacun” (jak mawia młodzież) dla Animy, że młodych twórców przechowuje pod swoim dachem i organizacyjnie wspiera.

Teatr Na Wagę, „Symulakra” Mateusza Bobowskiego. Reżyseria: Katarzyna Pergoł, występują: Aleksandra Książek, Marta Achtelik, Alicja Pyziak, Malwina Stępińska, Klaudia Kula, Małgorzata Halama, Jakub Węgrzyn, Jakub Grębski, Piotr Sapieja, Maciej Wiśniewski, Dominik Fraj, Marcin Bubółka, Grzegorz Małasiewicz. Premiera 14 lutego 2014 we Wrocławskim Klubie Anima.

MaWi

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl