Podczas przyszłorocznym mistrzostw świata siatkarzy we Wrocławiu rozegranych zostanie co najmniej 20 meczów w tym 4 z reprezentacją Polski. We wtorek doszło do spotkania przedstawicieli Wrocławia z władzami Polskiego Związku Piłki Siatkowej, na którym ustalono, że w stolicy Dolnego Śląska rozegranych zostanie minimum 20 spotkań, a mecz otwarcia odbędzie się w Warszawie. - Jesteśmy zadowoleni z wyniku spotkania. Wrocław wyraził aprobatę dla pomysłu, by mecz otwarcia odbył się na Stadionie Narodowym. Dla nas to szansa na popularyzację siatkówki, bo mecz będzie mogło zobaczyć 58 tys. osób – powiedział wiceprezes PZPS Artur Popko. We wtorek uzgodniono także, że przy Hali Stulecia, gdzie rozgrywane będą mecze, stanie strefa kibica. – Będzie to miejsce godne mistrzostw świata. Kibice będą chcieli przeżyć wielkie emocje, a naszym obowiązkiem jest im je zapewnić. Dlatego postaramy się, żeby w strefie pojawili się zawodnicy i trenerzy. Wrocław sprawdził się przy organizacji Euro 2012, w 2014 r. odbędzie się tu mecz Ligi Światowej siatkarzy, jest także wiodącym okręgiem w strukturach związku – dodał Popko. Po spotkaniu radości nie krył sekretarz miasta Włodzimierza Patalas, który podkreślił, że w trakcie prowadzonych rozmów nie było żadnych większych rozbieżności. – Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. W przyszłym roku czeka nas światowa fiesta siatkówki we Wrocławiu – zaznaczył sekretarz.