- Jesteśmy w trakcie coraz bardziej intensywnych przygotowań – mówi Piotr Oszczanowski. – Rozpoczęliśmy lifting w Muzeum Etnograficznym – odświeżamy wygląd poszczególnych sali, aranżujemy na nowo wystawy. Przygotowujemy się do prac remontowych w Panoramie Racławickiej. Będą bardzo zaawansowane w 2015 roku. Budynek rotundy się starzeje, a chcemy by był funkcjonalny i wygodny dla gości.
W 2015 roku jubileusz 30. lat działalności będzie obchodzić Panorama Racławicka, oddział Muzeum Narodowego. Z tej okazji przygotowane zostaną dwie wystawy i wydane dwie publikacje. Zobaczymy „Konserwację Panoramy Racławickiej” (maj-czerwiec) – wystawę pokazującą zmagania konserwatorów zabytków przy zabezpieczaniu płótna przed 1985 rokiem oraz latach następnych. Towarzyszyć jej będzie publikacja Jadwigi Kondratowicz „Konserwacja Panoramy Racławickiej we wspomnieniach i anegdocie”. Druga wystawa to „Panorama Racławicka 30 lat we Wrocławiu” (lipiec-sierpień), towarzyszyć jej będzie publikacja „Panorama Racławicka w Wrocławiu 1985-2015, Kultura i turystyka. Materiały z sieci naukowej”.
- Przygotowujemy nie tylko wystawy i publikacje, ale także niekonwencjonalne wydarzenia – zapowiada Piotr Oszczanowski.
W związku ze zbliżającym się otwarciem Pawilonu Czterech Kopuł, w którym będzie prezentowana sztuka współczesna, dyrektor muzeum wystąpił do marszałka województwa i ministra kultury o zgodę na utworzenie nowego stanowiska – wicedyrektora muzeum ds. naukowych i merytorycznych. – Na razie nie zdradzę nazwiska kandydata, ale powiem, że będzie to młoda i dynamiczna o sobą z dużymi osiągnięciami – zapowiedział dyrektor.
Najważniejszą wystawą w 2015 roku ma być obszerna prezentacja śląskiego metalowego rzemiosła z pierwszej tercji XX wieku – „Wrocławskie złotnictwo i metaloplastyka z okresu modernizmu, czyli stwórcze ręce” (marzec – maj).
- Pokażemy dzieła wybitnych, lecz nieznanych wrocławskich artystów jak złotnik Erich Adolf i Jaroslav Vonka. Ich dzieła , jak np. Neptun Vonki na bramie elektrowni wodnej przy moście Pomorskim są znane, ale nie pamięta się nazwisk artystów – opowiada Oszczanowski. Eksponaty będą pochodzić z kolekcji prywatnych, kościelnych i klasztornych, a dopełnią ją zabytki z zasobów muzealnych.
W planach jest także ponowne przygotowanie teatralnego wydarzenia „Ganymed goes Europe”. – Rozmawiamy już ze stroną austriacką, ale tym razem z muzeum wyjdziemy w miasto – mówi Piotr Oszczanowski.
Muzeum zapowiada też retrospektywną wystawę malarstwa Zbigniewa Makowskiego oraz wysatwy ze zbiorów obcych „Wytwórnię porcelany Steatyt w Katowicach” ze zbiorów Muzeum Historii Katowic oraz „Dzieła śląskiej sztuki średniowiecznej” z kolekcji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Muzeum Etnograficzne zaś przygotuje „zmysłową” wystawę poświęconą piernikom i 900-letniej kulturze kulinarnej Europy Środkowej.
ak