W pierwszym dniu turnieju Śląsk przegrał z Treflem Sopot 59:75. Wrocławianie wystąpili bez kontuzjowanych Rodericka Trice'a, Michała Gabińskiego, Matansa Cesnauskisa i z chorym Jakubem Dłoniakiem. Przez większość spotkania to Śląsk musiał gonić sopocian, którzy wypracowali sobie kilkupunktową przewagę.
Mały finał potoczył się po myśli zespołu osiemnastokrotnych mistrzów Polski. Wrocławianie pokonali AZS Koszalin, w którym zdecydowano się budować zespół w oparciu o doskonale znanych zawodników, niegdyś najgłośniejsze gwiazdy w PLK. Do zdrowia powrócił jednak Dłoniak, który rzucił 9 punktów i miał aż 10 asyst, a Śląsk wygrał 70:62. Świetne zawody rozegrał Aleksandar Mladenović, który pod koszem był nie do powstrzymania. Środkowy rzucił aż 25 punktów i miał 7 zbiórek. 12 punktów i aż 15 zbiórek dołożył Lawrence Kinnard. Testowany przez Śląsk Denis Ikovlev dołożył 7 „oczek”.
W finale gospodarze turnieju Energa Czarni Słupsk przegrali z Treflem Sopot.
Śląsk w przyszłym tygodniu zagrają we Wrocławiu w turnieju o Puchar Mieczysława Łopatki. W stolicy Dolnego Śląska wystąpią także CSU Asesoft Ploiesti, Banco Di Sardegna Sassari oraz mistrz Polski PGE Turów Zgorzelec. Wrocławianie zmierzą się z dwoma zespołami spoza granic naszego kraju. Natomiast 1 października Śląsk w Zgorzelcu zagra o Superpuchar Polski.
Mecze koszykarzy Śląska na turnieju w Słupsku:
- Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 59:75 (17:28, 17:10, 10:17, 15:20).
- Śląsk Wrocław - AZS Koszalin 70:62 (15:12, 20:15, 20:21, 14:14).
SR