- W ciągu ostatnich dziesięciu lat Polska stała się wiarygodnym partnerem i rodzi się pytanie, jak możemy tę dobrą opinię podtrzymać, stąd olbrzymia szansa dla polskiej kultury-przekonywał Krzysztof Maj, szef Biura Festiwalowego Impart 2016 podczas prezentacji przygotowanej dla urzędników z ambasad i Instytutów Polskich, którzy na co dzień pracują w najważniejszych europejskich stolicach, jak Berlin, Bruksela, Londyn, Paryż, Rzym, czy Wiedeń.
Nie zabrakło przedstawicieli naszych placówek dyplomatycznych z Waszyngtonu, Ottawy, czy Pekinu. Krzysztof Maj przybliżył sylwetki wszystkich dziewięciu kuratorów i flagowe projekty przygotowywane na 2016 rok, w tym osiedle WUWA 2, Narodowe Forum Muzyki, Art House Nowe Horyzonty, Bar Barbara, czy tzw. Point of art, miejsca w mieście, gdzie będzie można tworzyć sztukę. Dyrektor Biura Festiwalowego Impart 2016 pochwalił się współpracą z państwami w Europie (obok Hiszpanii z Rosją i Ukrainą - Lwów ma być ważnym strategicznym partnerem), ale także na innych kontynentach.
– Rozmawiamy m.in. z Japończykami - poinformował, ale przedstawiciele ambasad z różnych krajów (m.in. z Danii czy Indii) już wstępnie zadeklarowali chęć współpracy. – Jesteśmy zainteresowani, chcielibyśmy wzmocnić wymianę-podkreślał prezydent Rafał Dutkiewicz, który w poniedziałkowe południe miał się spotkać z Beatą Stelmach, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedzialną za promocję Polski w świecie.