wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Srogie lanie w Polkowicach

Koszykarki Ślęzy Wrocław przegrały na wyjeździe z CCC Polkowice 38:92 w meczu 12. kolejki ekstraklasy. Wrocławianki zagrały bez swojej najlepszej zawodniczki Jhasmin Player, a po porażce spadły na ósme miejsce w tabeli.

Reklama

Zdecydowanymi faworytkami sobotniego spotkania były polkowiczanki, ale chyba mało kto spodziewał się, że spotkanie będzie miało aż tak jednostronny przebieg. Koszykarki CCC dominowały od pierwszej do ostatniej minuty spotkania, już po dwóch kwartach prowadziły 45:17, a w kolejnej odsłonie meczu pozwoliły rywalkom na zdobycie zaledwie dwóch punktów.

– Zagraliśmy na takiej skuteczności, że obdzielilibyśmy nią dwa przegrane mecze w Łodzi i Lublinie, które będą się za nami ciągnąć przez kilka następnych kolejek. Staramy się jednak nie pamiętać o tym, co było. Najważniejsze, że zakończyliśmy mecz bez kontuzji – powiedział po spotkaniu trener CCC Arkadiusz Rusin. 

Wrocławianki zagrały w sobotę bez swojej najskuteczniejszej zawodniczki – Jhasmin Player, a to od razu przełożyło się na ich skuteczność w ataku. Koszykarki Ślęzy miały ogromne problemy ze skonstruowaniem swoich akcji, musiały więc rzucać z nieprzygotowanych pozycji, co najczęściej kończyło się stratą piłki.

– Nie będziemy się usprawiedliwiać brakiem Jhasmin Player, chociaż to było widoczne. Oddaliśmy w tym meczu podobną ilość rzutów, co zespół gospodarzy, ale ich jakość była zupełnie inna. Gratuluję zwycięstwa Arkowi i drużynie Polkowic. Mają fajny, silny zespół, ciężko z nimi wygrywać. Chcieliśmy zostawić po sobie lepsze wrażenie, ale prawda jest taka, że dla zespołu z Polkowic był to bardziej sparing niż mecz o punkty – tłumaczył po meczu trener Ślęzy Radosław Czerniak. 

Zdaniem rozgrywającej Ślęzy Pauliny Pawlak mecz z CCC był najgorszym spotkaniem rozegranym przez wrocławski zespół w obecnym sezonie. – Nawet Jhasmin Player nie rzuciłaby tutaj 50 punktów. Osobiście muszę przyznać, że jest mi wstyd po naszej postawie, bo potrafimy grać zdecydowanie lepiej i nie mamy żadnego usprawiedliwienia dla siebie. Nie mamy szans wygrać meczu, grając tak jak dzisiaj. Wierzę, że od stycznia Ślęza będzie inną drużyną niż w tym meczu – dodała.

Wrocławianki czeka teraz dłuższa świąteczno-noworoczna przerwa. Na parkiet wrócą dopiero 6 stycznia, kiedy to zmierzą się we własnej hali z Basketem Gdynia. 

CCC Polkowice - Ślęza Wrocław 92:38  (21:10, 24:7, 20:2, 27:19).

CCC: Sutherland 14, Puss 13, Hall 11, Jeziorna 11, Swanier 10, Szczepanik 10, Owczarzak 9, Sverrisottir 7, Majewska 4, Kaczmarska 3.

Ślęza: Czarnecka 8, Brown 8, Śnieżek 7, Pawlak 6, Stachnik 4, Zuchora 3, Mistygacz 2, Jasnowska 0, Jaworska 0.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl