wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 20:50

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Śląsk lepszy od Cracovii

Dla wrocławian wtorkowy mecz z Cracovią był ostatnim w tym sezonie spotkaniem rozgrywanym na własnym stadionie. Na kilka godzin przed rozpoczęciem pojedynku można było jednak mieć wątpliwości, czy dojdzie on o do skutku, bowiem nad stolicą Dolnego Śląska przeszła potężna ulewa. 

Na stadionie system odprowadzania wody nie zawiódł i spotkanie mogło się rozpocząć bez przeszkód, ale utrudnienia w ruchu sprawiły, że wielu kibiców nie mogło dotrzeć na mecz.

Szczęśliwy strzał Dudu 

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy już w 5. minucie bliscy byli zdobycia bramki. Na strzał z ok. 20 metrów zdecydował się Marco Paixao, ale Krzysztof Pilarz z najwyższym trudem zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Chwilę później po indywidualnej akcji uderzał Sebastian Mila, ale trafił wprost w dobrze ustawionego bramkarza.

Goście starali się grać uważnie w obronie, a okazji do zdobycia bramki szukali w nielicznych kontratakach i stałych fragmentach gry. Jednak nawet jeśli udawało im się przedrzeć w okolice pola karnego Śląska, to piłka po ich strzałach lądowała najczęściej w trybunach. 

Na bramkę kibice musieli czekać do 32. minuty. Po krótko rozegranym rzucie wolnym mocnym strzałem z 30. metrów popisał się Dudu Paraiba. Piłka odbiła się od jednego z zawodników Cracovii i wpadła do bramki obok całkowicie zaskoczonego Pilarza.

Bez emocji po przerwie 

Po zmianie stron inicjatywa nadal należała do gospodarzy, ale brakowało im dokładności w wykończeniu akcji. W 65. minucie wrocławianie przeprowadzili szybki atak, po którym w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mila, ale nie zdołał skierować piłki do siatki. W miarę upływu czasu tempo spotkania spadło, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska.

Dzięki zwycięstwu wrocławianie utrzymali dziewiąte miejsce w tabeli. W ostatnim meczu Śląsk zmierzy się 31 maja na wyjeździe z Koroną Kielce.

Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1:0 (1:0).

Bramka: 1:0 Dudu Paraiba (32). 

Żółta kartka: Cracovia Kraków – Mateusz Żytko, Marcin Kuś, Bartosz Kapustka.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 6150. 

Śląsk Wrocław – Marian Kelemen – Paweł Zieliński, Rafał Grodzicki, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba – Flavio Paixao, Lukas Droppa, Sebastian Mila (66. Mateusz Machaj), Dalibor Stevanovic (84. Przemysław Kaźmierczak), Kamil Dankowski (74. Robert Pich) – Marco Paixao.

Cracovia Kraków – Krzysztof Pilarz – Marcin Kuś, Mateusz Żytko, Tomislav Mikulic, Adam Marciniak - Saidi Ntibazonkiza, Łukasz Zejdlar (59. Bartosz Kapustka), Marcin Budziński, Vladimir Boljevic (86. Krzysztof Szewczyk), Giannis Papadopulos (70. Edgar Bernhardt) – Dawid Nowak.

mic

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl