Pomysł nr 1
Moim zdaniem nie tylko osoby z samego Wrocławia powinni glosować ale także przynajmniej ci co mieszkają bezpośrednio sąsiadując z Wrocławiem np. Wysoka, Iwiny, lub inne tym podobne miejscowości gdzie ciężko zauważyć że mija się już Wrocław a wjeżdża do innej miejscowości czy gminy. Przecież teraz większość dużych osiedli rozbudowuje się na obrzeżach Wrocławia lub zaraz za i korzysta praktycznie wyłącznie z dóbr miasta Wrocławia. A więc czemu te osoby mają być poszkodowane. Pozdrawiam.
Pomysł nr 2
Szanowni Państwo jestem liderem osiedla Żerniki.Pomimo dużego zainteresowania mieszkańców tego osiedla żaden projekt nie miał wystarczającej liczb głosów aby został wybrany.Nie wiem jak to było w innych rejonach ale mieszanie dużych osiedli z małymi osiedlami jest nie najlepsze.Mniejsze osiedle nigdy nie zbierze tyle głosów niż osiedle kilkutysięczne.Mieszkam na Żernikach,procent oddawanych głosów był duży ale co z tego jak osiedla Muchobór zgarneło swoje projekty nie dając szans dla mniejszych osiedli.Jest to nie dobrze że duże osiedla miesza się z mniejszymi osiedlami.Jest to krzywdzące dla mniejszych osiedli.Tu widać że pisanie projektów dla mniejszych osiedli przy takich zsadach nie ma sensu.
Pomysł nr 3
Moja uwaga wynika z własnego doświadczenia.Zgłosiłam swój projekt, który odpadł ponieważ teren nie należy do Gminy. Propozycje 1.już na etapie tworzenia projektu powinna być możliwość sprawdzenia czy program może być na danych działkach realizowany. 2. w ramach programu stworzyć warunki ( premie? )aby zmobilizować np Wspólnoty lub innych właścicieli gruntów do aktywnego włączenia się do projektów WBO. Pozdrawiam , żałuję , że mój projekt nie może liczyć na pomoc Miasta , w moim projekcie równoważą rzeczą była współpraca sąsiednich Wspólnot i integracja mieszkańców na rzecz pracy dla ogółu.
Pomysł nr 4
Witam Piszę do Państwa aby przedstawić swoją opinię dotyczącą zmiany zasad do przyszłorocznego WBO. Chciałbym się odnieść do trzech kwestii: 1) Przenoszenie budżetu z rejonów na projekty ogólnomiejskie. 2) Rola Rady Osiedli w opiniowaniu/selekcji projektów WBO. 3) Projekty Ogólnomiejskie – wprowadzenie dwóch progów - 2 głosy i 2 progi – propozycja np. do 3-4 mln i do 750k pln Mam nadzieję, że zainteresowała Państwa moja opinia. Przy projektach WBO uczestniczę od samego początku czyli od roku 2013, gdy został ogłoszony pilotażowy program. Uważam, że WBO ma bardzo pozytywny wpływ na mieszkańców Wrocławia, wyrównuje wiele dysproporcji, które powstają podczas dystrybucji dochodów miasta przez Urzędników. Uważam, również, że w miarę możliwości budżet WBO powinien systematycznie rosnąć, np. do 30, 40, 50 mln zł za kilka lat. Z wyrazami szacunku
załącznik .pdf
Pomysł nr 5
Witam, może się zdarzyć że projekty zgłoszone przez mieszkańców mają taki sam cel i sposób realizacji. W 2016r. to dotyczyło np. projektów nr 61 oraz 549. Niestety na etapie konsultacji nie udał się tego wychwycić liderom. Czy nie lepiej, żeby coś takiego było wskazywane przez gremium WBO i ewentualnie także WBO decydowałoby który projekt zostanie dopuszczony do dalszych etapów? W przypadku np. tych dwóch inicjatyw widać, że weryfikowała je te sama osoba, ponieważ komentarz jest identyczny. To ułatwiłoby i ustrukturyzowałoby głosowanie oraz zwiększyłoby szansę na realizację wspólnego celu.
Pomysł nr 6
Jestem zdania, że najbardziej newralgicznym elementem WBO jest proces realizacji inwestycji. Powinna powstać w Urzędzie Miasta instrukcja dla obowiązkowego zastosowania w ramach realizacji. Podam przykład. Zieleń miejska ogłasza postępowanie na budowę placu zabaw/siłowi na wolnym powietrzu. Plac powstaje, po tygodniu jest rozkradzony z urządzeń. Postępowanie przetargowe powinno być preprowadzone jako dostawa oraz serwis placu przez okres np 2 lat. Wtedy dostawca jest zainteresowany by urządzenie były dobrej jakości, ale niedemontowalne. Brak takich zapisów skutkuje tym, że inwestycja jest wykonana, ale ludzie dalej siłowni nie mają. Mają poczucie wyrzucenia pieniędzy w błoto. Przytoczony przypadek dotyczy siłowni na Psim Polu na ulicy Sycowskiej. Mimo mojego zgłoszeni do ZZM , plac nadal jest zdekompletowany. Przecież trzeba kolejny przetarg ogłaszać tym razem na remont. Podsumowując w mojej ocenie nie mniej ważne dla aktywności ludzi w małych ojczyznach jest poczucie racjonalności podejmowanych wydatków i efektywności realizacji pomysłów. Kolejnym przykładem na negatywne oddziaływanie nieefektywnej realizacji jest Park Jedności. Od 3 lat społeczność dzielnicy Zakrzów o niego walczy, a miasto a ZZM jest w sporze z wykonawcą.