wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

4°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Robert Skibniewski: Asseco to groźny rywal

W sobotę, 10 stycznia, koszykarze Śląska Wrocław rozegrają ostatni mecz pierwszej rudny Tauron Basket Ligi. Przeciwnikiem wicelidera tabeli ekstraklasy będzie Asseco Gdynia. O tym zespole opowiada rozgrywający Śląska Robert Skibniewski.

Reklama

Szczepan Radzki: – Rozmawialiśmy przy okazji bilansu 6-1, teraz macie 11-3. Ponawiam tamto pytanie – możecie być zadowoleni z tego co stało się w tych czternastu spotkaniach? Brałbyś ten bilans w ciemno?

Robert Skibniewski: – Tak. Sytuacja jest taka, że mieliśmy wpadkę z Dąbrową Górniczą, ale wygraliśmy też ze Stelmetem. Powiedzmy, że to się równoważy. Było kilka takich spotkań, w których wynik mógłby być zupełnie inny. Mogłoby być trochę lepiej jeśli chodzi o bilans, ale mogłoby też być dużo gorzej. Nie mamy więc powodów do narzekania, myślę że mamy prawo być zadowoleni z tej rundy.

Spotkanie z Asseco to ostatni mecz pierwszej rundy Tauron Basket Ligi. To trudny rywal?

Robert Skibniewski: – Trudny. Uważam, że bardzo niedoceniany. Grają twardą koszykówkę i są groźni. Szczególnie na własnym parkiecie. Świadczy o tym choćby mecz ze Stelmetem Zielona Góra, który wygrali. Asseco to zespół, który pozwala przeciwnikom na rzuty z dystansu, a to jest specyficzny sposób obrony.

Dlaczego pozwalają na takie rzuty?

Robert Skibniewski: – To jest filozofia trenera Davida Dedka. Wcześniej grał tak np. Anwil. Mówi się, że to jest system trenera Pacecasa, a on przechwycił to od trenera Andreja Urlepa i tutaj koło się zamyka, bo taki system obrony właśnie Andrej Urlep stosował w Polsce jako pierwszy. Poza tym Asseco ma też pod koszem wysokich graczy. Mowa tu o Ovidiusie Galdikasie, doskonale znanym nam Kubie Parzeńskim czy Romanie Szymańskim. Ciężko oddawać rzuty przez takich wysokich graczy spod kosza. Naszym wysokim na pewno będzie grało się ciężko. Jako kibic na pewno nie spodziewałbym się jednak spektakularnego meczu.

Dostosowanie się do tego systemu obrony nie powinno być więc problemem, filozofię trenera Urlepa znacie chyba aż za dobrze.

Robert Skibniewski: – Problemem nie będzie dostosowanie się do tej obrony czy dochodzenie do pozycji rzutowych. Problemem będzie skuteczność. Jeżeli trafimy rzuty, to nie powinniśmy mieć problemu ze zwycięstwem. Na pewno to nie będzie piękne spotkanie, gra będzie mozolna, ale nie ma to znaczenia, ważne żeby wygrać.

Jak do drużyny wpisuje się Vuk Radivojević?

Robert Skibniewski: – Bardzo dobrze. Vuk to doświadczony koszykarz, a swoją klasę pokazał już w meczu z AZS Koszalin. Przede wszystkim jest to gracz niezwykle wszechstronny i to jest jego największą siłą. Bardzo dobrze bronił przeciwko Qyntelowi Woodsowi, ale też przeciwko niskim Krzyśkowi Szubardze i Dante Swansonowi. Pokazał też, że panuje nad grą ledwie po kilku treningach i dobrze prowadził zespół jako rozgrywający. Będziemy mieli z niego pożytek.

Mecz Śląska z Asseco rozpocznie się w sobotę, 10 stycznia, o godz. 19.00 w Gdyni.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl