Reprezentacja Polski niewidomych trenowała ze Śląskiem [ZDJĘCIA]

Piłkarska reprezentacja Polski niewidomych trenuje przed mistrzostwami Europy, które w sierpniu odbędą się w Anglii. Swoją bazę treningową kadrowicze mają we Wrocławiu.

– To, że mogliśmy dzisiaj spotkać się z piłkarzami Śląska, poznać ich, wspólnie pograć w piłkę, to jest wielka nobilitacja dla naszych chłopców. Oni śledzą to, co dzieje się w piłce nożnej. Większość z nich pochodzi z Wrocławia, w tym mieście teraz trenujemy. Jest nam naprawdę miło tutaj gościć – powiedział  selekcjoner reprezentacji Lubomir Prask. Na co dzień pracuje w Dolnośląskim Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niewidomych i Słabowidzących we Wrocławiu.

Kadrowicze pojawili się przy ul. Oporowskiej po godz. 11.00. Przez pół godziny rozgrzewali się na głównym boisku, a później dołączyli do nich zawodnicy Śląska. Zebranych przywitał trener Tadeusz Pawłowski, który wręczył im pamiątkową koszulkę i kalendarz oraz obiecał, że jeśli niewidomi reprezentanci tylko zechcą, to mogą zamienić biało-czerwone dresy na te z herbami Śląska.

Szkoleniowiec Wojskowych wyznaczył ośmiu swoich zawodników, którzy wzięli udział w zajęciach pod okiem trenera Praska. Do wyjściowego składu zostali wyznaczeni Mariusz Pawelec, Krzysztof Danielewicz, Marco i Flavio Paixao, Mariusz Pawełek, Krzysztof Danielewicz, Tomasz Hołota i Milos Lacny.

Wszyscy piłkarze założyli specjalne opaski na oczy. – Pierwsze wrażenie? Ciemność i dezorientacja. Kompletnie nie wiedziałem gdzie jest piłka, więc dobrze, że można w takiej sytuacji liczyć na podpowiedzi z boku – mówił pomocnik Śląska Tomasz Hołota.

Wrocławianie rozgrzewali się z reprezentantami Polski i łapali kontakt z asystentami, którzy zza linii bocznych komendami głosowymi pomagali w orientacji na murawie. Z czasem ćwiczenia stawały się coraz bardziej wymagające i włączone do nich zostały specjalne, mniejsze wersje udźwiękowionych piłek. Trening zakończyła seria rzutów karnych.

– W parze byłem z Mariuszem Pawelcem i naprawdę było bardzo dobrze. Widać, że miał trochę hamulca, żeby przyśpieszyć bieg i prowadzić piłkę w bardziej zdecydowany sposób. Piłkarze Śląska radzili sobie jednak świetnie, szczególnie w karnych, które również wykonywali z opaskami na oczach – mówił jeden z zawodników reprezentacji Polski niewidomych Przemysław Kowalewski.

Turniej finałowy piłkarskich mistrzostw Europy niewidomych zostanie rozegrany w dniach 20-30 sierpnia w Anglii. W zawodach wystąpi 10 drużyn. Żeby zagrać na mistrzostwach reprezentacja musi jednak zebrać 100 tys. zł. Zbiórka pieniędzy na ten cel prowadzona jest na specjalnej aukcji – TUTAJ.

Do akcji przyłączyła się już piłkarska kadra Adama Nawałki, a swoje wsparcie zadeklarował m.in. jej kapitan Robert Lewandowski.