Nic nie boli tak jak życie
Ostatnie lata dla Budki Suflera nie były najlepsze. Ich płyty „Jest” (2004 r.) i „Zawsze czegoś brak” (2009) nie odniosły wielkiego sukcesu. W 2003 roku z kapeli odeszli jej wieloletni członkowie – Marek Raduli i Mieczysław Jurecki.
Grupa istniała co prawda nadal, przez ostatnią dekadę dość regularnie przypominała o sobie koncertami, ale na tle olśniewającego sukcesu z roku 1997, gdy z każdego radioodbiornika w kraju dobiegał przebój „Takie tango” lub na tle komercyjnego triumfu z roku 2000, gdy zewsząd słychać było dźwięki „Balu wszystkich świętych” – nie wyglądało to specjalnie imponująco. Budka nieco się przejadła, i to zrozumiałe, w końcu mowa o zespole, który jako jedyny w Polsce, właśnie dzięki płycie „Nic nie boli tak jak życie”, z której pochodzi „Takie tango”, przekroczył nakład miliona sprzedanych krążków; gorzej jednak, że te najnowsze hity wielu słuchaczom przesłoniły – albo wręcz obrzydziły – poprzedni dorobek zespołu. A dyskografia Budki pełna jest najprawdziwszych pereł.
The best of
Doskonały jest już debiut tej grupy z 1975 r. pt. „Cień wielkiej góry”, to z niego pochodzi klasyczny już utwór „Jest taki samotny dom”. Świetna jest druga płyta kapeli „Przechodniem byłem między wami” z utworem „I tylko gwiazda – blask jej znikomy”. Bardzo dobre są płyty z bardziej komercyjnego okresu Budki, te dwie nagrane z Romuladem Czystawem za mikrofonem, czyli „Na brzegu światła” i „Za ostatni grosz” (ta z kolei z Janem Borysewiczem w składzie). Jeszcze lepsze są kolejne longplaye Budki już z Cugowskim na swoim starym miejscu – „Czas czekania, czas olśnienia” (fantastyczny „Cały mój zgiełk”!), „Giganci tańczą” („Synowie Chin”, „Moja Alabama”) i „Ratujmy co się da” (piosenka tytułowa). Nawet płyty „Cisza” z 1993 roku (hit „Twoje radio”) i „Noc” wydana dwa lata później są niezłe. Potem było już „Takie tango”. Dar losu i jego przekleństwo.
Po raz ostatni
Ostatni koncert Budki Suflera w naszym mieście ma być naprawdę wyjątkowy. Ekipa pod wodzą Romualda Lipki zagra zestaw swoich największych hitów, także kilka tych wymienionych powyżej. W setliście znajdą się również piosenki wykonane przez gościa wieczoru, Izabelę Trojanowską (Lipko jest ich kompozytorem) oraz utwory śpiewane przez Felicjana Andrzejczaka (był członkiem Budki w latach 1982-1983), nie tylko pamiętna „Jolka” ale również „Noc komety”. Na scenie Hali Stulecia ma się również pojawić Mieczysław Jurecki.
Fani nie powinni się więc wahać. Niefani – tym bardziej.
Bilety: patrz – strona www.40latbudkasuflera.pl
Sprzedaż detaliczna – tel. 600 339 265. Zamówienia grupowe – [email protected], tel. 32 250 62 90 lub 600 425 147.