- To dla nas drugi start w Szwajcarii. Jesteśmy bogatsi o doświadczenia sprzed dwóch lat - mówi Robert Świątek, trener. Gonitwy w Sankt Moritz rozgrywane są na wysokości 1800 metrów. Koniom potrzebna jest aklimatyzacja stąd do Szwajcarii wyjeżdżamy ponad dwa tygodnie przed kluczową gonitwą.
White Turf to trzy wyścigowe niedziele. Pierwsze starty już 12 lutego. Uczitelka Tanca pobiegnie w sprinterskiej gonitwie Grand Prix Wrocławski Tor Wyścigów Konnych na dystansie 1300 m. Wśród ósemki rywali są nie tylko konie ze Szwajcarii, ale także z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Trenowany przez Christiana von der Recke 11-letni wałach Ferro Sensation ma już za sobą dwa tegoroczne starty - w Dortmundzie, gdzie zwyciężył, oraz we francuskim Mons. W całej karierze wygrał 23 razy. Ośmioletni wałach Gung Ho Jack trenera Johna Besta jest też w formie, ostatni swój wyścig, pod koniec grudnia ubiegłego roku, kończył na drugim miejscu tylko o nos za zwycięzcą. W całej karierze wygrał dziewięć gonitw.
Zryw ścigać się będzie z 11 rywalami w gonitwie na dystansie 1600 m. Tutaj także znalazły się w zapisie konie z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Christian von der Recke zgłosił 6-letniego ogiera Erica, John Best - 6-letniego wałacha Berrahri.
Araby Esid In Zamour i Estarion pobiegną w wysoko dotowanej (38.500 CHF) gonitwie H.H. Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan Listed Cup na dystansie 1600 m. W stawce 10 koni, wśród nich trzy z Holandii, m.in. Alibaba del Sol i Athlete del Sol, które dwa lata temu zajęły pierwsze i drugie miejsce w tym wyścigu.
