Podczas sesji wykonanej przez profesjonalnego fotografa Tomasza Golę, Bronek zachowywał się profesjonalnie. Bez stresu i tremy. Odważnie patrzył w obiektyw, przybierał różne pozy, kładł się na jednym, lub drugim boku. W zależności od ujęcia przekrzywiał łepek i zalotnie zaczepiał fotografa, wyciągając łapki w stronę aparatu. Nic dziwnego, że efektem sesji są fantastyczne zdjęcia, które będą pamiątką dla właścicieli kotka. Zadowolona jest także właścicielka kotka. - Karma bardzo smakuje Bronkowi, a podczas sesji zachowywał się bardzo swobodnie i pozował jak prawdziwy model - podsumowała Katarzyna Kieszkowska.
Przypomnijmy - fundatorami nagród w konkursie na Kocią Piękność Wrocławia była firma O'Canis i Studio Fotograficzne Tomasza Goli. Dziękujemy za pomoc w organizacji kociej zabawy.
Przebieg konkursu możecie przypomnieć sobie TUTAJ