wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

7°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:21

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014
  4. Mistrzostwa w siatkówce mężczyzn 2014 - aktualności
  5. Polscy siatkarze mistrzami świata!

Niedzielny mecz był dla Polaków okazją do rewanżu za finał mistrzostw świata z 2006 r., kiedy to na turnieju w Japonii biało-czerwoni przegrali z Brazylią. Choć to zespół z Ameryki Płd. uważany był za faworyta, to jednak gospodarze pokazali wielki charakter i po 40. latach Polska po raz kolejny wywalczyła mistrzostwo świata.

Reklama

Początek meczu należał do „Canarinhos”, którzy dzięki dobremu przyjęciu na pierwszą przerwę techniczną schodzili prowadząc 8:4. Przy nieco słabszej postawie polskich atakujących Brazylijczycy odskoczyli na 5 punktów (13:8), nie pomógł czas wzięty przez Antigę i przy drugiej przerwie technicznej Polacy przegrywali 11:16. Ekipa prowadzona przez Bernardo Rezende miała sporo swobody w rozgrywaniu swoich akcji, znakomicie funkcjonował blok i w efekcie wygrała pierwszą partię 25:18. 

Drugi set był już dużo bardziej wyrównany. Aż do pierwszej przerwy technicznej gra toczyła się punkt za punkt, ale to Polacy po skutecznym ataku Mariusza Wlazłego prowadzili 8:7. Później biało-czerwoni poprawili zagrywkę i dzięki skutecznym kontratakom wyszli na czteropunktowe prowadzenie (11:7). Rywale zdołali jednak doprowadzić do remisu (17:17) i ogromna w tym zasługa świetnie atakującego Wallace’a De Souzy. W zaciętej końcówce Polacy opanowali nerwy i wygrali, a decydujący punkt zdobył Mateusz Mika (25:22).

W trzecim secie żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi. Polacy dopiero po drugiej przerwie technicznej odskoczyli na dwa punkty (18:16). Brazylijczycy zdołali doprowadzić do wyrównania (23:23), ale przy pierwszej piłce setowej Ricardo De Souza trafił w antenkę i biało-czerwoni wygrali seta 25:23. 

W czwartej partii Polacy przez długi czas utrzymywali 1-2 punktową przewagę. Znakomite zawody rozgrywał Mateusz Mika, który po profesorsku kończył ataki ze skrzydła. Brazylijczycy nie zamierzali jednak składać broni i po drugiej przerwie technicznej udało im się wyjść na prowadzenie (17:16), który wkrótce wzrosło do trzech „oczek” (20:17). W emocjonującej końcówce biało-czerwoni najpierw wyrównali, a po błędzie rywali w ataku wyszli na prowadzenie (22:21). Po chwili Mariusz Wlazły zablokował atak ze skrzydła, później rywale wpadli w siatkę i Polacy mieli pierwszą piłkę meczową. Wykorzystali drugą, a ostatni punkt zdobył Mariusz Wlazły. Polacy wygrali 25:22, a w całym meczu 3:1.

Na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy, którzy w pierwszym niedzielnym meczu pokonali Francję 3:0 (25:21, 26:24, 25:23). 

Polska – Brazylia 3:1 (18:25, 25:22, 25:23, 25:22).

Polska – Piotr Nowakowski, Michał Winiarski, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Fabian Drzyzga, Mateusz Mika, Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski, Michał Kubiak, Paweł Zagumny. 

Brazylia – Bruno Rezende, Wallace De Souza, Sidnei Dos Santos, Murilo Endres, Ricardo De Souza, Lucas Saatkamp, Felipe Silva (libero) oraz Luiz Fonteles, Mario Pedreira (libero), Leandro Neves, Raphael De Oliveira.

mic

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl