Polskie kino dla obcokrajowców
Polish Cinema for Beginners to cykl wymyślony przez Adama Kruka i Lecha Molińskiego z Wrocławskiej Fundacji Filmowej. Na początku założeniem było przybliżenie coraz większej grupie mieszkających we Wrocławiu obcokrajowców kina polskiego. – Staram się dobierać filmy, które są uniwersalne, pokazywane na międzynarodowych festiwalach, także artystycznie odważne, chodzi o to, by nie tylko bawić, ale też edukować widzów – wyjaśnia Adam Kruk, który od lat programuje pokazy Polish Cinema for Beginners. W tym roku wspólnym mianownikiem pięciu projekcji są polskie miasta – ich specyfika i to, jak są reprezentowane w filmach.
8. Polish Cinema for Beginners
Wydarzenie kinowe
od 2 marca 2017 do 27 kwietnia 2017 
Kino Nowe Horyzonty
Miasta polskie na ekranie
– Zaczynamy od seansu „Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy, najważniejszego filmu w historii polskiego kina, w którym najlepiej sportretowana została Łódź – podkreśla Adam Kruk. Inaugurująca ósmą edycję projekcja już 2 marca w Kinie Nowe Horyzonty. Potem, 16 marca, kolej na Warszawę z filmu „11 minut” Jerzego Skolimowskiego. – To nie tylko świetny obraz współczesnej stolicy, ale i jej przekroju społecznego – zaznacza Adam Kruk. Gościem wydarzenia będzie montażystka filmu Agnieszka Glińska, wybrana z tego powodu, że to właśnie sposób połączenia scen zdecydował o ostatecznym kształcie „11 minut”. Lublin, rzadko filmowany, będzie w cyklu Polish Cinema for Beginners reprezentował obraz „Carte Blanche” Jacka Lusińskiego. Reżyser przyjedzie na pokaz 30 marca. – W zeszłym roku pokazywałem ten film młodzieży w Iranie, która była nim naprawdę zachwycona – mówi Adam Kruk.
Wrocław mroczny w filmie Hasa
Wrocław reprezentować będzie „Pętla” Wojciecha Jerzego Hasa (13 kwietnia), wstrząsające studium uzależnienia od alkoholu w Gustawem Holoubkiem w roli głównej. – To niezwykle mroczny film, ale tak wyglądały ulice Wrocławia po wojnie, idealnie wpisywały się w estetykę niemieckiego ekspresjonizmu – tłumaczy Adam Kruk. Ostatnim seansem będzie nieco kontrowersyjny obraz „Hiszpanka” Łukasza Barczyka, jedno z najdroższych przedsięwzięć polskiej kinematografii (27 kwietnia). – Niektórzy uważają go za arcydzieło, inni za monstrualny kicz, trzeba jednak przyznać, że Barczyk opowiada o czasach Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu, jedynego, jakie udało się Polakom wygrać – przypomina Adam Kruk.
Wszystkie seanse cyklu Polish Cinema for Beginners rozpoczynają się o 19.00.
