Wrocłw był doskonale przygotowany do mistrzostw Europy 2016 w piłce ręcznej. Od połowy stycznia bieżącego roku, gościliśmy kibiców z wielu krajów – nie tylko zespołów, które rozgrywały u nas fazę grupową. W Hali Stulecia panowała fantastyczna sportowa atmosfera. Wszystko było zapięte na ostatni guzik i to zasługuje na pochwałę i wyróżnienie – mowił podczas czwartkowej konferencji Andrzej Kraśnicki, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Biorąc pod uwagę między innymi: atmosferę, transport, bezpieczeństwo, wolontariat. czystość, oprawę, animację i hotele, zarówno zawodnicy, jak im kibice ocenili Wrocław na 6,07 w siedmiostopniowej skali.
Wrocławska statystyka
100 tysięcy widzów gościła wrocławska Hala Stulecia podczas wszystkich meczów rozgrywanych w naszym mieście;
6500 widzów zasiadło na trybuny podczas meczu Niemcy – Szwecja;
13 tysięcy osób bawiło się we wrocławskiej strefie kibica;
80% frekwencji kibiców na meczach;
Najważniejszą informacją dla mieszkańców Wrocławia jest to, że pokazaliśmy wielu tysiącom potencjalnych turystow, że mogą liczyć w naszym mieście na wiele atrakcji, wygodę i bezpieczeństwo. – Za taką reklamę musielibyśmy zapłącić około 100 milionów złotych. Ta kwota pokazuje, jak bardzo znaczące marektingowo były dla nas wzorowo przygotowane mistrzostwa – podsumował spotkanie Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Na koniec konferencji przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Ręcznej w Polsce wręczyli prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi, Sekretarzowi miasta Włodzimierzowi Patalasowi i innym urzędnikom odpowiedzialnym za organizację wrocławskiej fazy mistrzostw odznaki za wybitne zasługi na rzecz piłki ręcznej w Polsce i... koszulki polskiej reprezentacji szczypiornistów.
