- Szykujemy dla widzów końską dawkę emocji – tak Jerzy Sawka, dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych, zapowiada wydarzenia rozpoczynającego się w najbliższy weekend 26-27 kwietnia nowego sezonu na Partynicach.
Na potwierdzenie pokazał nagranie ubiegłorocznej gonitwy na torze w Paryżu. Nieco ponad 80 sekundowy wyścig miał dramatyczny finał, bo wygrał go koń przez większość dystansu biegnący na ostatnim miejscu. Na widowni w Paryżu było ponad 120 tysięcy osób, które wprost szalały oglądając ostatnie metry gonitwy.
- Jestem pewien, że na naszym torze też będą takie gonitwy – mówił Jerzy Sawka.
Emocje mają zagwarantować rywalizacja folblutów, koni pełnej krwi angielskiej, hodowanych specjalnie do wyścigów. Trzy lata temu na Partynicach folblutów w ogóle nie było, dzisiaj jest ich 120, do tego 60 arabów.
- Folbluty wróciły na Partynice już w ubiegłym sezonie. Dzięki temu zwróciliśmy na siebie uwagę najważniejszych osób z branży w tej części Europy. Był Josef Vana, wielokrotny zwycięzca Wielkiej Partubickiej i znakomity trener – mówi Robert Świątek, wiceszef toru ds. wyścigów i jeździectwa. – W tym sezonie udział w wyścigach zapowiedzieli najważniejsi trenerzy i dżokeje z Czech i Niemiec, którzy wcześniej u nas nie jeździli.
W programie sezonu jest 17 dni wyścigowych (o dwa więcej niż w ubiegłym sezonie). Pula nagród sięgnie 1,9 mln zł (to o 50 proc. niż w 2013 r., a w 2012 r. – na Partynicach do wygrania było 300 tys. zł).
W niedzielę, 27 kwietnia, punktem kulminacyjnym będzie gonitwa z przeszkodami na dystansie 4 tys. metrów o Nagrodę Otwarcia Sezonu.
Nadzwyczajnych wydarzeń w tegorocznym sezonie będzie mnóstwo. Oprócz stałych imprez: Dnia Prezydenckiego (czerwiec), Wielkiej Partynickiej i Wielkiej Wrocławskiej (wrzesień), na tor wyścigów konnych będzie warto przyjść na polski Oaks.
- To klasyk, obok Derbów, najważniejsza gonitwa dla trzyletnich klaczy pełnej krwi angielskiej, po raz pierwszy będzie rozgrywana we Wrocławiu. Zwykle odbywała się na Służewcu, ale w ubiegłym sezonie potwierdziliśmy, że Partynice są odpowiednim miejscem nie jej organizację – mówi Robert Świątek.
Szefowie Toru Wyścigów Konnych podkreślają, że na Partynicach nie będą się odbywały tylko gonitwy. Dyrektor Sawka opowiadał o innych ścieżkach działalności swojej instytucji - profesjonalnej rekreacji oraz edukacji jeździeckiej.
- Już kupiliśmy 20 kuców walijskich dla uczniów szkół podstawowych. Tor będzie także centrum hipoterapii – zapowiada Jerzy Sawka.
Wrocławski Tor Wyścigów Konnych – Partynice. Program inauguracji sezonu 2014
26 -27 kwietnia, sobota-niedziela, g. 10: I Mistrzostwa Kraju w Jeździe bez Ogłowia. Wstęp wolny.
27 kwietnia, niedziela, g. 14.15: Inauguracja sezonu 2014, w programie m.in. Nagroda Otwarcia Sezonu, Nagroda Sexmana. Wstęp wolny.
28 kwietnia, poniedziałek: I Kurs Profesjonalnej Rekreacji. Jak nie zabijać jeździeckich talentów. Szkolenie dla instruktorów.
(źródło: sportgame.com.pl)
wto