Spotkanie europejskiej Ligi Mistrzów IFAF Europe Champions League będzie pierwszym od kilku lat międzynarodowym meczem z udziałem wrocławskiej drużyny. Ostatni raz w pucharach grali Giants Wrocław w 2012, przegrywając wysoko wszystkie spotkania. Podobne losy dzieliły wcześniej The Crew Wrocław i Devils Wrocław. Teraz po raz pierwszy polska drużyna stanie przed szansą wygrania spotkania – Futbol amerykański w Polsce rozwija się w fenomalnym tempie. Patrząc na poziom organizacji klubu, czy też wyszkolenia zawodników, można śmiało powiedzieć, że jesteśmy w zupełnie innej epoce – mówi Jakub Głogowski, prezes klubu Panthers Wrocław.
Szanse na wygraną wydają się większe, ale wrocławskich futbolistów czeka ogromny sprawdzian. Ich przeciwnik, czyli Triangle Razorbacks to drużyna, która w tym roku obchodzi 25-lecie założenia klubu, który swoje sukcesy odnosił zanim w Polsce w ogóle powstała liga futbolu amerykańskiego. W ciągu ostatnich 10 lat, drużyna z Vejle aż 6 razy sięgała po mistrzostwo Danii. – Zdajemy sobie sprawę z klasy rywala i na pewno nie podchodzimy do tego meczu w roli faworyta. Wychodzimy, by zaskoczyć i chcemy dać Polsce pierwsze klubowe zwycięstwo na międzynarodowej arenie – zapowiada Jakub Głogowski.
Duńczycy mają już za sobą pierwsze pucharowe spotkanie, w którym pokonali 20:7 Prague Lions. W związku z tym mecz we Wrocławiu może zadecydować o awansie do turnieju Final Four, do którego awansują zwycięzcy każdej z czterech grup w Champions League (Panthers Wrocław grają w dywizji północnej). To dodatkowo dodaje prestiżu meczowi i zapewnia ogromne emocje dla kibiców, którzy poza wspaniałym widowiskiem mogą liczyć na różnorodne atrakcje.
Bramy stadionu przy ul. Oporowskiej 62 zostaną otwarte już o godzinie 12:00. Wtedy też rozpocznie się wspólne grillowanie przygotowane przez firmę Tarczyński. – Chcemy, by mecz był dla Wrocławian idealnym sposobem na rozpoczęcie majówki. Pyszne jedzenie, muzyka i rozmaite atrakcje mają zapewnić świetną rodzinną atmosferę, z której słyną mecze futbolu amerykańskiego – mówi Michał Latoś, członek zarządu Panthers Wrocław. W trakcie meczu na murawie zobaczymy również Wild Cats Cheerleaders, które specjalnie na te spotkanie wystąpią w rekordowo licznym składzie. O profesjonalny komentarz zadba Dawid Biały, który przybliży również przepisy dyscypliny kibicom, którzy na mecz wybiorą się po raz pierwszy. To będzie wyjątkowa sportowa sobotę w legendarnym już sercu Wrocławia.
Mecz europejskiej Ligi Mistrzów Panthers Wrocław – Triangle Razorbacks – sobota 30. Kwietnia godz. 14:00 (otwarcie bram 12:00) odbędzie się na Stadionie przy ul, Oporowskiej 62. Bilety w promocyjnych cenach można nabywać na stronie internetowej panthe.rs/razorbacks oraz w cenach 20/25 zł w kasach stadionu w dniu meczu.