Mecz z outsiderem Topligi zostanie wyjątkowo rozegrany na Stadionie Oławka przy ul. Na Niskich Łąkach 8. Spowodowane to jest rozgrywanym tego samego dnia meczem żużlowym na Stadionie Olimpijskim. – Niestety remont stadionu i spowodowany nim napięty terminarz WTS Sparty Wrocław zmusił nas do przeniesienia spotkania na dużo mniejszy obiekt. Na kibiców wciąż czeka jednak wiele atrakcji – wyjaśnia Jakub Głogowski, menedżer Panthers Wrocław. Przeciwnik nie wydaje się najmocniejszy i Pantery nie powinny mieć kłopotów z jego pokonaniem. W zespole panuje jednak pełna mobilizacja. – Za nami tydzień wolnego od meczu, więc mieliśmy czas na regenerację i skupienie na podstawach. W tym momencie jesteśmy na siedzeniu pilota i sami kontrolujemy swoją przyszłość. Naszym celem jest ciągła eliminacja błędów i dążenie do perfekcji. Chcemy dać naszym fanom cztery kwarty ekscytującego futbolu – mówi Nick Johansen, trener główny Panthers. Podczas meczu ze Steelers po raz pierwszy zobaczymy tailgate party, czyli wspólne grillowanie. – Chcemy wprowadzić do Polski kolejną amerykańską tradycję, czyli wspólne grillowanie kibiców przed i w trakcie meczu. Stadion Oławka to idealne miejsce na futbolową, piknikową atmosferę – dodaje Jakub Głogowski.Pantery po pięciu meczach sezonu są liderem tabeli, wygrali wszystkie pięć spotkań w tym efektownie nad innymi kandydatami do tytułu Warsaw Eagles i Seahawks Gdynia. – Sezon zdecydowanie układa się po naszej myśli. Przygotowanie taktyczne, rozkład sił w czasie spotkań i motywacja, którą daje nowy sztab szkoleniowy z Nickiem Johansenem na czele, dale efekty. Nie spoczywamy oczywiście na laurach. Przed nami jeszcze pięć spotkań do play-off – tłumaczy Głogowski. Mecz Panthers Wrocław – Zagłębie Steelers odbędzie się w niedzielę 10 maja o godzinie 12:30 na Stadionie Oławka.