To dla Tomasza Organka, czyli po prostu – Organka, doskonałe towarzystwo. W poniedziałek o godz. 20 ten gitarzysta, wokalista i autor tekstów, uznany za objawienie polskiej sceny muzycznej, wystąpi wraz ze swoim zespołem na scenie klubu Stary Klasztor przy ulicy Purkyniego 1.
Absolutny kosmos
W połowie lat 90., gdy wytwórnia Mystic wydawała głównie black i deathmetalowe wyziewy, jej szef Michał Wardzała zapewne na taki rodzaj twórczości, jaki uprawia Organek, wzruszyłby tylko ramionami. Po latach dojrzałej polityki wydawniczej, znaczonych sukcesami wspomnianych wyżej artystów, którzy ze swoją często niszową muzyką zdołali przedrzeć się do mainstreamu, Wardzała komplementuje Organka następująco: „Raz na 2-3 lata trafiamy w totka, łapiemy szczęście i odkrywamy talent, który wywraca wszystko do góry nogami. (…) Energia, emocje, maksymalny stan zakochania, fascynacji i uzależnienia od dźwięków i słów. Absolutny kosmos”.
Rockandrollowy feeling
Wydawca nie jest zapewne obiektywny i ma oczywiste powody do egzaltacji, ale niezależni krytycy i zazwyczaj nieufna w takich wypadkach publiczność również zachwycają się Organkiem. Nic dziwnego – ten muzyk, po latach doświadczeń z Sofą, a także ze Smolikiem, Kayah czy Foxem - zaskakuje rockandrollowym feelingiem i umiejętnością przekucia oczywistych inspiracji w muzykę brzmiącą świeżo i porywająco.
Organek imponuje także tekściarskim kunsztem; pisze przede wszystkim po polsku, a w jego lirykach sporo jest celnych obserwacji, humoru i ujmującej autoironii. Ta autoironia i owe oczywiste (czasem aż nadto) inspiracje mogą co prawda rodzić podejrzenie o nadmierną stylizację, swego rodzaju pastiszowość, niepozwalającą bezwarunkowo uwierzyć w szczerość przekazu Organka, ale – jak pisał w portalu T-Mobile Music Jarek Szubrycht – „To wszystko było, ale niezmiennie działa. W Polsce, kraju bluesem i rockiem płynącym, wciąż mało nagrywa się naprawdę dobrze brzmiących albumów gitarowych – tymczasem „Głupi” właśnie taki jest. Może nie powala przy pierwszym przesłuchaniu, ale wciąga i puścić nie chce.”
Razem z Adamem Staszewskim na basie i Robertem Markiewiczem na perkusji stworzył Organek klasyczne rockowe power trio, które – czasem wspomagane przez Tomasza Lewandowskiego na klawiszach – daje znakomite koncerty. Ten w Starym Klasztorze na pewno wart jest zainteresowania, zwłaszcza ze strony fanów dobrego, korzennego rocka. Ale kto nie lubi dobrego, korzennego rocka?
Bilety: 20 zł – przedsprzedaż w klubie i rezerwacje, 25 zł – w punktach sprzedaży i przed koncertem.
Bilety dostępne w sieci salonów Empik i MediaMarkt w całej Polsce oraz w serwisach biletowych.
