Najśmieszniejsze z dzieł scenicznych mistrza z Salzburga ma sześcioro bohaterów. To dwie zakochane w sobie pary (Fiordiligi i Guglielmo, Dorabella i Ferrando), służąca obydwu panien – sprytna Despina, a także doświadczony życiem i przekorny Don Alfonso. To właśnie on podpowiada panom, by sprawdzili, czy ich ukochane rzeczywiście są tak wierne, jak przypuszczają. W tym celu wymyślają intrygę i wciągają w nią Despinę. Dwaj kawalerowie pozorują mianowicie wyprawę wojenną, a tego samego dnia wracają w przebraniach Albańczyków, udając przybyszy z daleka, którzy usychają z tęsknoty za pozostawionymi bez opieki paniami. Czy cnotliwe siostry ulegną miłosnym podszeptom starających się o nie kawalerów? Tego dowiemy się w niedzielę o 18.00 w Filharmonii Wrocławskiej.
Zabrzmi koncertowa wersja opery „Così fan tutte” w aranżacji M. Ross na głosy wokalne, historyczne instrumenty dęte, kontrabas i pianoforte, a wśród wykonawców są Anna Mikołajczyk, Aldona Bartnik – soprany, Susanne Langner – alt, Aleksander Kunach – tenor, Tomasz Rak – baryton, Robert Gierlach – bas. Wrocławską Orkiestrą Barokową dyryguje Jose Antonio Salar-Verdú.
Bilety kosztują 20-50 zł.
Magdalena Talik