Od przyszłego weekendu autostradą A4 pojedziemy bez utrudnień. – Remont ma się zakończyć około 17 października – informuje Michał Radoszko z wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
To dobra informacja dla zmotoryzowanych, bo trwający od połowy lipca remont nastręczał kierowcom sporo problemów. – Najgorzej po autostradzie jeździło się w godzinach popołudniowego szczytu. Korki średnio miały tu po pięć kilometrów – opowiada Andrzej Szokalski, który często pokonuje trasę Wrocław – Opole.
Z powodu remontu nawierzchni kierowcy jeździli tylko jedną jezdnią i mieli do dyspozycji tylko po jednym pasie w obu kierunkach. Prace były wykonywane tak, że drogowcy podzielili je na dwukilometrowe odcinki. Dzięki temu udało się położyć nowy asfalt między węzłem Bielańskim a węzłem Krajków, wyłączając niespełna kilometrowy odcinek przed bramkami poboru opłat w Karwianach. Obecnie trwają jeszcze prace przy PPO Karwiany. Inwestycja kosztowała ponad 16 mln zł. Wykonuje firma Mota-Engil.