Na obchody 75. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej przybyli m.in. wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz, dowódca Garnizonu Wrocław gen. bryg. Wojciech Lewicki, prezydent Wrocławia Rafał Dutkowicz, kombatanci, harcerze i przedstawiciele służb mundurowych.
Na początku uroczystości nastąpiło podniesienie polskiej flagi i odegrano hymn państwowy. W swoim okolicznościowym przemówieniu wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz przypomniał, że nie byłoby wolnej Polski, bez poświęcenia walczących, a wicemarszałek Dolnego Śląska Jerzy Michalak mówił, że data 1 września jest symboliczna.
– Pamiętamy o bohaterach II Wojny Światowej – przekonywał wicemarszałek. Dodawał, że w jego domu wciąż żywe są wspomnienia o dziadku Wiktorze, który walczył najpierw w kampanii wrześniowej, potem brał udział w Powstaniu Warszawskim, a następnie trafił do obozu koncentracyjnego. – Polacy kochają pokój, ale musimy być gotowi za niego walczyć – przekonywał Michalak.
Po przemówieniach zgromadzeni złożyli kwiaty pod pomnikiem.
PWR