Projekt po raz pierwszy zawitał do Wrocławia jesienią ubiegłego roku. Na pierwszy ze spektakli- „Napój miłosny” Gaetano Donizettiego z Anną Netrebko i Mariuszem Kwietniem zabrakło wolnych miejsc. - Publiczność bardzo licznie stawiała się na tytuły znane, lżejsze, na kanon opery-potwierdza Roman Gutek, gospodarz Kina Nowe Horyzonty. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się opery Polakom nieznane, a dość wymagające, jak „Burza” Thomasa Adèsa. –Na sali było około 100 osób-przyznaje Roman Gutek.-Ale z muzyką współczesną wszędzie jest podobnie-podkreśla. Dla niektórych melomanów problemem była zaporowa cena. Bilet na pojedynczy spektakl kosztował 80 zł, karnet na 12 spektakli 600 zł (tańszą opcją było 6 transmisji za 360 zł). –Negocjujemy zmniejszenie cen, co nie jest łatwe przez wzgląd na wymogi Metropolitan Opera-wyjaśniał Roman Gutek po środowej konferencji zapowiadającej festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty. Słowa dotrzymał, ponieważ w nowym sezonie karnet na wszystkie dziesięć przedstawień będzie kosztował 400 zł, a pojedynczy bilet 60 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła. Pierwszą z zaplanowanych transmisji będzie nowa, elektryzująca produkcja „Eugeniusza Oniegina” Piotra Czajkowskiego w reżyserii Deborah Warner, pod muzycznym kierownictwem znakomitego Walerego Giergiewa. W obsadzie Rosjanie i Polacy. Partię Tatiany zaśpiewa Anna Netrebko, jej ukochanym Onieginem będzie Mariusz Kwiecień, zaś rola jego najlepszego przyjaciela Leńskiego przypadła Piotrowi Beczale, który niedawno podpisał lukratywny kontrakt z firmą Deutsche Grammophon i tym samym dołączył do panteonu gwiazd współczesnej wokalistyki. Spektakl 5 października.Ponadto w repertuarze przyszłego sezonu MET także m.in. „Tosca” Giacomo Pucciniego (z Patricią Racette w partii tytułowej), Renée Fleming powracająca w swojej popisowej roli Rusałki w operze Antonina Dworzaka, nowa produkcja „Kniazia Igora” Aleksandra Borodina, czy także nowa, przygotowywana z myślą o tenorze Jonasie Kaufmannie realizacja „Werthera” Julesa Masseneta.Magdalena Talik
