Norbert to wychowanek wrocławskiej drużyny, w której grał nieprzerwanie od 2009 roku. Z herbem Śląska na piersi występował zarówno na parkietach drugoligowych, pierwszoligowych, aż po występy w najwyższej klasie rozgrywkowej, czyli Ekstraklasie. Kibice na pewno zapamiętają go z olbrzymiego serca, jakie wkładał w grę i olbrzymiej woli walki nawet w sytuacjach, gdy nie wszystko wychodziło. Był niezwykle ważną postacią w heroicznych meczach WKS-u o awans z Ostrowem Wielkopolskim i Krosnem. W ubiegłym sezonie rozegrał 31 spotkań w Ekstraklasie oraz był ważnym graczem drużyny w Pucharze FIBA. Co ciekawe, najlepszy mecz zagrał przeciwko swojemu nowemu klubowi – na początku stycznia rzucił Wilkom 21 punktów i dodał do tego 4 asysty. Ze względu na braki kadrowe zespołu Kulon bardzo często rozgrywał mecze w pełnym wymiarze czasowym nie schodząc na ani jedną przerwę w ciągu czterech kwart. Nigdy nie narzekał na zmęczenie, zawsze chciał dawać z siebie jak najwięcej.
W 2011 roku Kulon odniósł największy jak na razie sukces zostając mistrzem Polski do lat 20. Był kapitanem tej mistrzowskiej drużyny i to on jako pierwszy wzniósł puchar w górę. „Norbi” dzięki swojemu przywiązaniu do biało-czerwono-zielonych barw klubowych może liczyć na ciepłe przywitanie, gdy przyjedzie w przyszłym sezonie ze swoim zespołem do Orbity. Niewykluczone, że w przyszłości ten wychowanek wrocławskiej drużyny powróci do stolicy Dolnego Śląska już jako bardziej doświadczony i ukształtowany koszykarz.