Tym razem trafiamy do Zakładu Uzdatnia Wody „Na Grobli” Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Miejsce niezwykłe i strategiczne w zarządzaniu kryzysowym. Łączy zabytki techniki z końca XIX wieku i najnowsze technologie. To tutaj uzdatniana jest woda z terenów wodonośnych. Po serii zabiegów trafia do kranów mieszkanców centrum i północno-wschodniej części Wrocławia, m.in. Śródmieścia, Karłowic, Polanki i Psiego Pola.
Pierwsze czyszczenie robi natura
Zakład przy ulicy Na Grobli rozpoczął działalność 1 sierpnia 1871 r. Pozostałością po tamtym okresie jest m.in. zabytkowa wieża ciśnień „Na Grobli” (zwiedzanie pozostawiliśmy na oddzielną wizytę) oraz budynki i zbiorniki stworzone, aby uzdatniać wodę i pompować ją do sieci. Od tamtych czasów to miejsce bardzo się zmieniło, ale jego funkcje pozostały. 
(fot. google maps)
HISTORIA WIEŻY CIŚNIEŃ NA GROBLI
Trafia w to miejsce woda, wstępnie oczyszczona w procesach biologicznych, która gromadzona jest na terenach wodonośnych. To już tam natura czyni pierwsze kroki, żeby woda była zdatna do picia. Potem w zakładzie MPWiK woda trafia m.in. do odżelaziacza. Instalacja mieści się w budynku z początku XX wieku. Tam woda z dużej wysokości spada na specjalne kraty, wytrącają się w ten sposób z niej niepożądane substancje. Urządzenia pokryte są specyficznym rudym nalotem. W środku panuje spory hałas, jak przy dużym wodospadzie.
Filtrowanie i ozonowanie
Potem woda płynie do filtrów. Najpierw zalicza filtry piaskowe. Przepuszczana jest jest przez specjalne maty z piaskiem. Tam osadzają się zanieczyszczenia. Woda jeszcze na tamtym etapie nie jest idealnie przejrzysta, ale już za chwilę będzie. Po drodze do wody dodawany jest ozon. MPWiK ma generatory do robienia ozonu z tlenu technicznego. Ozon jest po to, aby utlenić związki chemiczne, które są rozpuszczone w wodzie.
(Dawny zakład ozonowania wody - fot. MPWiK)
Potem woda płynie na nowoczesne filtry węglowe, gdzie jest ostatecznie oczyszczana. Nowoczesne instalacje filtrujące zostały zainstalowane w zakładzie w 2007 roku. Koszt inwestycji, która zakładała także przebudowę całego zakładu, sięgnął prawie 100 milionów złotych. Na każdym etapie procesu skład i właściwości wody są kontrolowane. Przed wypłynięciem w sieć wodociągową woda trafia do stacji dawkowania, gdzie dodawany jest do niej dwutlenek chloru, którym się dezynfekuje wodę.
Pompownia gwarantuje ciśnienie
Produkt uboczny uzdatniania wody to tzw. popłuczyny. Są to zanieczyszczenia pozostałe po odżelaźnianiu i filtrowaniu. Na nie też są specjalne zbiorniki. Tam woda z osadem i zanieczyszczeniami jest gromadzona. Potem czeka się, aż ciężki materiał opadnie na dno. Trafia on do kanalizacji, a nadmiar wody wraca do rzeki Oławki. Zakład „Na Grobli” dostarcza w ciągu doby średnio 61 tysięcy metrów sześciennych, czyli mniej więcej połowę uzdatnianej w tym czasie wody przez MPWiK. Aby woda trafiała z terenów przy ul. Na Grobli do kranów potrzebna jest nowoczesna pompownia, która wtłoczy wodę w sieć wodociągową. Taka powstała na terenie zakładu MPWiK w 2001 roku. Pompownia odpowiada m.in. za ciśnienie wody w naszych kranach. W mieście rozlokowane są jeszcze hydrofornie, które lokalnie podnoszą ciśnienie wody tak, aby było ono odpowiednie nawet na ostatnich piętrach wysokich bloków i najbardziej oddalonych od pompowni. Na terenie zakładu jest też przerobiony na biura budynek dawnej ozonowni. Zwiedzał ją sam I sekretarz Edward Gierek. Tekst i fot. Janusz Krzeszowski
