Delegacja Staatsbetrieb Sächsisches Immobilien- und Baumanagement (Państwowego Urzędu Zarządzania Inwestycjami w Saksonii) w piątek odwiedziła budowę Narodowego Forum Muzyki. Jak przekonują przedstawiciele niemieckich urzędników są pod dużym wrażeniem rozwoju Wrocławia w ciągu kilku ostatnich lat. Po wizycie na budowie NFM byli pod wrażeniem stosowanych tu technologii. Ich zdaniem jest to jeden z najbardziej nowoczesnych projektów w Europie.
Grupę niemieckich urzędników oprowadzał m.in. Marcin Kapowicki z firmy Inter-System. – Najwięcej czasu spędziliśmy w dużej sali koncertowej. Tu sporo naszym gościom opowiadałem o systemie „box in box” (z ang. pudełko w pudełku), w którym wybudowane jest NFM. Chodzi o to, że każda z sal jest odizolowana od podłoża. Dzięki zastosowanym dylatacjom i łożyskom neoprenowym, na których „stoją” sale, zminimalizowane są drgania. Dzięki temu będą one odizolowane od wszelkich dźwięków z zewnątrz. – wyjaśnia przedstawiciel Inter-Systemu.
Spore wrażenie na Niemcach zrobiła dbałość o najmniejsze szczegóły, by dźwięk w NFM było słychać idealnie. – W dużej sali koncertowej nie może być żadnych transformatorów, które mogły by wydawać niepożądane dźwięki. Każda z rur od wentylacji jest zamontowana na wibroizolatorach, tak by pracując nie wydawały żadnego – wylicza Marcin Kapowicki.
Najprawdopodobniej melomani będą mogli sprawdzić Narodowe Forum Muzyki już podczas przyszłorocznej edycji festiwalu Wratislavia Cantans.