- Rzeczywiście przynajmniej na papierze, wrocławska grupa wygląda na „grupę śmierci”. Przyjadą tu świetne ekipy i ja na pewno chętnie je wszystkie obejrzę – śmieje się trener szczypiornistów Śląska Wrocław Piotr Przybecki.
I trudno nie zgodzić się z tą opinią. Sportowo, to z całą pewnością najsilniejsza ze wszystkich czterech grup. Hiszpanie to aktualni brązowi medaliści mistrzostw Europy z 2014 roku i mistrzowie świata z 2013 roku. Podczas ubiegłorocznego światowego championatu w Katarze przegrali z Polakami mecz o brązowy medal.
Szwedzi to z kolei najbardziej utytułowany zespół w historii piłki ręcznej. 11 (4-3-4) medali z mistrzostw świata i cztery, ale za to wszystkie złote z mistrzostw Europy. To także srebrni medaliści igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku.– Teraz muszą załatać dziurę po świetnym Kimie Anderssonie, ale oni są zawsze groźni – ocenia Skandynawów Przybecki.
Do tego zawsze groźna drużyna niemiecka (po jednym tytule mistrza świata i mistrza Europy) i Słoweńcy, których także nie można lekceważyć. To przecież czwarta drużyna mistrzostw świata w 2013 roku.
Taki zestaw grupy powinien także podobać się wrocławskim hotelarzom i restauratorom. Ligi: niemiecka i hiszpańska, to najsilniejsze ligi w Europie, a za zespołami zarówno narodowymi jak i klubowymi zwykle podążają rzesze kibiców. Także Słoweńcy nie mają do Wrocławia zbyt daleko, więc powinno pojawić się ich w styczniu w naszym mieście całkiem sporo. Zapowiada się więc prawdziwy najazd fanów piłki ręcznej.
A przecież na tym emocje się nie skończą. We Wrocławiu odbędą się bowiem także mecze drugiej fazy turnieju. Nową grupę stworzą po 3 najlepsze zespoły z grup C i D, a w końcowej fazie mistrzostw w naszym mieście toczyć się będzie rywalizacja (kolejne 4 mecze) o miejsca 5-8.
Różne są natomiast oceny grupy, do której trafili Polacy. Francuzi to bez wątpienia najlepsza drużyna ostatnich lat, aktualni złoci medaliści olimpijscy, a także mistrzowie świata i Europy. Są jednak fachowcy, którzy cieszą się z wylosowania właśnie Francji. – Nie uważam wylosowania tego przeciwnika za minus. Francuzi to taka ekipa, która rozkręca się z meczu na mecz. Często na początku idzie im tak sobie, natomiast potem są już nie do zatrzymania. Mamy więc szansę na wygraną z nimi w grupie. Serbowie i Macedończycy to mocne, bałkańskie zespoły, z którymi zawsze trudno się gra, ale dla naszej reprezentacji są absolutnie do pokonania – przekonuje Przybecki.
Losowanie odbyło się dziś w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie. „Podwójną sierotką” (losował także za Chorwata Ivana Cupicia) był bramkarz reprezentacji Polski Sławomir Szmal. Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza nie było w Krakowie (wysłał tam swojego przedstawiciela), ale wcześniej zachęcał wszystkich do przyjazdu do naszego miasta. - To będzie prawdziwe święto sportu, a przy tym jedna z najważniejszych imprez w roku, w którym Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury – mówił Dutkiewicz.
Losowanie było transmitowane na żywo na specjalnym ekranie ustawionym w rogu placu Solnego, przy przejściu do Rynku.
GRUPY FINAŁOWE MISTRZOSTW EUROPY 2016
Grupa A (Kraków): Francja, Polska, Macedonia, Serbia
Grupa B (Katowice): Chorwacja, Islandia, Białoruś, Norwegia
Grupa C (Wrocław): Hiszpania, Szwecja, Niemcy, Słowenia
Grupa D (Gdańsk): Dania, Węgry, Rosja, Czarnogóra
