wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 12:25

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Polecamy - aktualności
  4. Mikołaj Golachowski: z Antarktydy do Wrocławia

„Antarktyda jest dla mnie rajem, to tak powinien ten świat wyglądać. Zapraszam do swojego raju…” – pisze Mikołaj Golachowski we wstępie do książki. Biolog, podróżnik i pisarz spotka się z czytelnikami w środę 22 czerwca o godz. 18 w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Szewskiej we Wrocławiu. Będzie promować swoją najnowszą książkę „Czochrałem antarktycznego słonia”.

Reklama

Zwierzętami interesował się od najmłodszych lat (pierwsze wypowiedziane zdanie ponoć właśnie obserwacji zwierząt dotyczyło), a fascynacja rozwijała się poczynając od opieki nad skrzywdzonymi ptakami i zajmowania się kotami, przez wycieczki z ojcem do lasu i studenckie wyprawy w bardziej odległe miejsca na świecie.

Jego drugą fascynacją jest chłód. „Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem dotyk chłodnych dłoni i ścian, pieszczotę wiatru i smak zimnej wody. Zima należała do moich ulubionych pór roku, w lecie czuję się zupełnie nie na miejscu. Dlatego mam wrażenie, że całe moje życie przygotowywało mnie do tego, co robię teraz – do pracy w Antarktyce.”

Wygraj książkę „Czochrałem antarktycznego słonia” od Wydawnictwa Marginesy

Mikołaj Golachowski od ponad dwudziestu lat bada zwierzęta. W polskich i rosyjskich lasach obserwował norki, lisy, jenoty, wilki czy łosie. Ale w końcu znalazł swoje miejsce na ziemi: od 2002 roku pracuje w rejonach polarnych. Spędził dwie zimy oraz cztery sezony letnie w Antarktyce, badając ekologię słoni morskich i skupiając się na ich niezwykłych obyczajach seksualnych. Od ośmiu lat jest przewodnikiem turystycznym w Antarktyce i Arktyce. Praca na statku, pływanie po dzikich rejonach dało mu okazję do kolejnych bliskich spotkań, zwłaszcza z niedźwiedziami polarnymi i waleniami.

W tej książce opowiada o swoich bliskich spotkaniach z dzikimi zwierzętami (z pingwinami, fokami i uchatkami, orkami i wielorybami), o pierwszych zdobywcach Arktyki i Antarktyki – o tych, którzy przeżyli i o tych, po których słuch zaginął. O arktycznych plemionach, o ich obyczajach (często zaskakujących), wierzeniach i o tym, jak się skończył ich kontakt z białym człowiekiem.

Spotkanie autorskie z Mikołajem Golachowskim

Spotkanie autorskie z Mikołajem Golachowskim

Spotkania z autorami
Termin 22 czerwca 2016 19:00

Miejsce Miejska Biblioteka Publiczna filia nr 57

Zobacz

Czym jednak w ogóle jest Arktyka? Co takiego jest w tej zimnej krainie, że od ponad dwóch tysięcy lat działa na ludzką wyobraźnię i nieustannie przyciąga podróżników, gotowych na ogromne wyrzeczenia, często śmierć, byle tylko odkryć jej zamarznięte sekrety? Kto wie, że do poznania śpiewu wielorybów przyczynił się amerykański wywiad, który sądził, że rozpracowuje tajne sygnały sowieckich łodzi podwodnych w Antarktyce? Albo to, że płeć pingwinów najłatwiej poznać po tym, czy mają brudne brzuszki, czy plecy? Albo, że lodowce się cielą, a inne krwawią?

„Jeśli istnieje jedna rzecz, którą bym chciał, żeby ludzie zapamiętali z moich polarnych opowieści, to właśnie to: pingwiny mieszkają na południowym krańcu Ziemi, czyli na Antarktydzie i w jej okolicach. Niedźwiedzie zaś – na dalekiej północy, w Arktyce. Czyli jeszcze nigdy żaden niedźwiedź polarny nie zjadł żadnego pingwina, chyba że w wyniku rażących zaniedbań w jakimś ogrodzie zoologicznym albo w wyniku jakichś wyjątkowo głupich eksperymentów. Nie zjadł, bo nie miał okazji, bo dzieli ich cały świat.”

Mikołaj Golachowski jest biologiem, ekologiem i podróżnikiem, doktorem nauk przyrodniczych oraz tłumaczem. Koncentruje się na polarnych krańcach Ziemi, dwukrotnie zimował na Polskiej Stacji Antarktycznej im. H. Arctowskiego (raz jako kierownik 32. Polskiej Wyprawy Antarktycznej), a jako przewodnik turystyczny regularnie odwiedza Antarktykę Zachodnią i subantarktyczne wyspy. Od paru lat poznaje również Arktykę, sześć razy dotarł nawet na Biegun Północny. Pisze także książki – w 2012 roku wydał „Pupy, ogonki i kuperki” (z ilustracjami Mroux). Gdy chwilowo przebywa w Polsce, mieszka w Warszawie, gdzie zajmuje się dwoma czarnymi kotami, żółwiem i córką.

Książka „Czochrałem antarktycznego słonia” ukazała się w Wydawnictwie Marginesy w serii EKO.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl