Międzynarodowy Przegląd Filmowy „Świat bez wolności” – bezpłatnie

Instytut Pamięci Narodowej zorganizował przegląd wzorcowo. Świetne filmy (wielu z nich możemy nie znać albo nie pamiętać, a warto je sobie odwieżyć), perfekcyjnie przygotowane spotkania z gośćmi, ważkie tematy. - Na codzień dbamy o pamięćm przywracanie sprawiedliwości, prowadzimy badania, działania popularyzatorskie, ale tym razem wykorzystaliśmy w tym celu filmy - wyjaśnia dr Paweł Kielski, zastępca prezesa IPN.

Nie tylko reżyserzy z tzw. demoludów realizowali filmy definiujące stan umysłu obywatela, którego prawa zostały ograniczone albo całkowicie mu odebrane, choć to Andrzej Wajda, Márta Mészáros, Jiri Menzel czy Andriej Konczałowski wysoko ustawili poprzeczkę. W ich ślady poszli twórcy młodego pokolenia, bo doskonałe niemieckie „Życie na podsłuchu” jest przecież dziełem 32-letniego Floriana Henckela von Donnersmarcka, który życie w DDR kontrolowanym przez Stasi oddał z niezwykłą perfekcją. Jeszcze młodszy jest Carlos M. Quintela (rocznik 85’) reżyser „Epokowego projektu”, który przyglądał się ludziom zatrudnionym niegdyś przy niedokończonej elektrowni atomowej na Kubie. - To historia wielopokoleniowej rodziny postawionej przed faktem wycofania się ZSRR z pomocy dla Kuby, co miało swoje konsekwencje m.in. w tym, że ludziom zaczęło wszystkiego brakować - wyjaśnia Jose Torres, kubański muzyk, który od lat jest związany z Wrocławiem, a podczas festiwalu będzie gościem w dyskusji po filmie „Epokowy projekt”. W filmach wybranych na festiwal tropi się nie tylko totalitaryzmy i dyktatury, ale także tego, co pozostało z minionych czasów uciemiężenia.

- Wielkim zwycięstwem jest fakt, że nasz świat już nie jest światem bez wolności, ale nie wszędzie tak się stało, a wolność jest w wielu miejscach świata nadal ograniczana - zwraca uwagę dr Paweł Kielski.

W ciągu tygodnia (3-11 czerwca) zarówno kinomani, jak i badacze historii dostaną niepowtarzalną szansę przypomnienia sobie niektórych arcydzieł kinematografii (choćby dawno niepokazywanego „Brazil” Terry’ego Gilliama czy „Zaginionego” Costy Gavrasa) polskiej i światowej albo obejrzenia po raz pierwszy głośnych filmów z różnych zakątków świata – zarówno sprzed lat, jak i zupełnie nowych („Epokowy projekt” Carlosa Quinteli). - Część z filmów powstała w czasie reżimów, część później, jak „Epokowy projekt” - opowiada Błażej Grzechnik z Kina Nowe Horyzonty, w którym odbędą się wszystkie pokazy. - Niektóre obrazy, jak „Skowronki na uwięzi” Menzla, czy „Historia Asi Klaczinej, która kochała, lecz za mąż nie wyszła” Konczałowskiego czekały 20 lat, aby trafić na ekrany, ale nawet po tak długim czasie wygrywały znaczące światowe festiwale - przypomina Błażej Grzechnik.

Oprócz seansów genialnym pomysłem przeglądu organizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej będą spotkania i dyskusje o obejrzanym tytule. A zaproszono najwybitniejszych, bo do Wrocławia przyjedzie sam Jiri Menzel, twórca pokazywanych na przeglądzie „Skowronków na uwięzi” (spotkanie po filmie 9 czerwca), oraz węgierska reżyserka Márta Mészáros (jej fenomenalny film „Niepochowany” poświęcony Imre Nagy’emu, premierowi podczas słynnej rewolucji w 1956 roku, a w tytułową postać wcielił się Jan Nowicki) - spotkanie po filmie 6 czerwca. Zaproszono także Wolfganga Templina, czołowego opozycjonistę w czasach NRD i ofiarę „życia na podsłuchu” (dyskusja po filmach 5 czerwca). Mario Galdamez jest Chilijczykiem, którego ojciec zaginął po puczu generała Augusto Pinocheta (dyskusja po seansie „Zaginionego” Costy Gavrasa), a słynny litewski polityk Vytautas Landsbergis przybliży realia życia w ZSRR (11 czerwca).

Top 3 wydarzeń

Temat: Niemcy – 5 czerwca 2016 r.

• „Labirynt kłamstw” – godz. 16.00
• Spotkanie i dyskusja – po projekcji
• „Życie na podsłuchu” – godz. 19.45

Temat: Węgry – 6 czerwca 2016 r.

• „Niepochowany” (reż. Marta Meszaros) – godz. 18.00
• Spotkanie i dyskusja – po projekcji

Temat: Czechosłowacja – 9 czerwca 2016 r.

• „Skowronki na uwięzi” (film zapowie Jiří Menzel) – godz. 18.00
• Spotkanie i dyskusja – po projekcji