Medal wręczył śpiewakowi Jacek Sutryk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych miasta, ale inicjatorką przyznania medalu Antoniemu Boguckiemu była radna Wanda Ziembicka, wiceszefowa komisji kultury w Radzie Miasta. Na uroczystości w Klubie Muzyki i Literatury pojawili się dość licznie znajomi solisty z opery i teatrów, przez co spotkanie nabrało wspomnieniowo-artystycznego klimatu.
Sam odznaczony okazał się zaś niezłym gawędziarzem z energią i humorem wspominając niektóre epizody ze swojej scenicznej kariery. - Gdybym miał znów wybrać zawód, ponownie zostałbym śpiewakiem, bo kocham ten zawód - podkreślał solista.
Antoni Bogucki (bas) przez kilkadziesiąt lat związany był z Operą Wrocławską, choć występował na scenach operowych w całym kraju (oprócz opery w Poznaniu) i wielu scenach za granicą.
W swojej karierze kreował partie w słynnych operach, takich jak choćby „Faust” Gounoda, „Cyrulik Sewilski” Rossiniego, „Eugeniusz Oniegin” Czajkowskiego, „Halka” Moniuszki czy „Opowieści Hoffmana” Offenbacha. Występował nie tylko w Polsce, ale też za granicą, gdzie razem z operą odnosił artystyczne triumfy.
Mimo, że karierę zawodowa na scenie opery zakończył prawie 20 lat temu, Antoni Bogucki nadal zaskakuje wspaniałym głosem i jest w świetnej formie, co udowodnił dając mini recital, śpiewając arię Gremina z opery Eugeniusz Oniegin, piosenkę „Sunny boy” z pierwszego na świecie filmu dźwiękowego i inne.