Ola i Patrycja przyjechały z Gdańska, Agnieszka z Lublina, a Patryk z Krakowa. Znają się właśnie z internetu i wspólnie postanowili wybrać się na największe polskie święto youtuberów. Kupili bilety, które upoważniły ich do wejścia dla strefy VIP. Ich marzeniem było zdobycie autografów swoich najukochańszych idoli z sieci.
– Kocham ReZigiusza. Jest nie tylko super śliczny, ale i ma super poczucie humoru. Oglądam jego kanał codziennie. Nie wyobrażam sobie dnia bez niego – mówi Ola. Dziewczyna ma 14 lat. Do Wrocławia przywiózł ją tato, który na czas imprezy wybrał się do zoo. Ola spotkała się już o świcie ze swoimi przyjaciółmi z innych miast.
W kolejce do wejścia czekali od samego rana. I nie byli pierwsi. Chwilę przed godz. 10 ogonek młodych ludzi stał od wejścia Hali Stulecia, aż do ulicy Mickiewicza. W samej hali panowała iście koncertowa atmosfera. Kiedy na scenie pojawiali się bardziej znani youtuberzy, publiczność reagowała na nich piskiem. – To naprawdę robi wrażenie. Podczas takich imprez czujemy, jak bardzo blisko jesteśmy z naszymi widzami i ile dla nich znaczymy – powiedział Stuu, jeden z ambasadorów MeetUp’u.
Równolegle do największego w Polsce święta youtuberów w Centrum Kongresowym Hali Stulecia odbyłą się także konferencja Biznes i Media. Jednym z gości była minister edukacji narodowej Joanna Kluzik Rostkowska. Pani Minister pojawiła się także w Hali Stulecia. Namawiała największe gwiazdy YouTuba, aby wzięły udział w akcji stop dopalaczom. Jednym z pierwszych, który zgodził się zapozować z transparentem – „Dopalacze – zażywasz przegrywasz” był ReZigiusz. – Swoim widzom zawsze chcę przekazać pozytywną siłę. Pamiętajcie – nie pijcie, nie palcie i nie zażywajcie – powiedział popularny youtuber.
-
A o wrocławskich YouTuberach, których także nie mogło zabraknąć na MeetUp’ie czytajcie tutaj.