Zdecydowanymi faworytkami środowego meczu były torunianki i nie zawiodły swoich kibiców. Już po pierwszych dziesięciu minutach gospodynie prowadziły 23:10 i spora w tym zasługa świetnie dysponowanych Amber Harris i Maurity Reid (zakończyła spotkanie mając w dorobku 14 punktów i 10 asyst).
Wrocławianki miały spore problemy z wykończeniem swoich akcji i grały bardzo niedokładnie popełniając w całym spotkaniu aż 23 straty. Podopieczne trenera Krzysztofa Szweja dopiero w drugiej kwarcie uspokoiły nerwy, ale odrobić strat nie zdołały i na drugą przerwę schodziły przegrywając 34:20.
Po zmianie stron koszykarki Ślęzy kontrolowały grę utrzymując bezpieczną, kilkunastopuntkową przewagę i ostatecznie wygrały 74:51.
Porażka w Toruniu spowodowała, że Ślęza spadła na ósme miejsce w tabeli. Wrocławianki zostały wyprzedzone przez drużynę MKK Siedlce, która w środę wygrała z Basketem Gdynia 71:59.
Niestety, Energa Toruń okazała się zbyt silna dla Ślęzy. Przegraliśmy 74:51. Najwięcej punktów dla naszego... http://t.co/UTWEmqbAMB
— 1 KS Ślęza Wrocław (@SlezaWroclaw) marzec 4, 2015
Wrocławianki mają tylko punkt przewagi nad plasującym się na dziewiątej pozycji zespołem Pszczółki AZS UMCS Lublin, a w ostatniej kolejce czeka je pojedynek z silnym zespołem Artego Bydgoszcz. To spotkanie odbędzie się w niedzielę, 8 marca, o godz. 18.00 we Wrocławiu.
Energa Toruń – Artego Bydgoszcz 74:51 (23:10, 11:10, 20:18, 20:13).
Energa – Walich 6, Reid 14, Ajdukovic 8, Pawlak 8, Wieczyńska 2, Fikiel 2, Suknarowska 2, Jackson 14, Harris 16, Misiuk 2, Makowska 0, Harris 0.
Artego – Leciejewska 10, Mistygacz 3, Nwagbo 4, Czarnecka 5, Rozwadowska 1, Stachnik 0, Głocka 2, Player 14, Pawlak 1, Śnieżek 7, Ross 4.