By projekt mógł dojść do skutku potrzebne są pieniądze. Ich zbiórka rozpoczęła się na platformie crowfundingowej.
Las dogłębnie zbadany
Food Think Tank tworzą szefowie kuchni, cukiernicy, naukowcy, studenci, artyści, rzemieślnicy, ceramicy, szklarze, muzycy, filmowcy, performerzy, barmani, bariści, rolnicy, copywriterzy, leśnicy, informatycy i elektronicy. Szefem FTT jest Tomasz Hartman, szef kuchni w restauracji Szajnochy 11, jeden z wyróżnionych przez nasz portal w plebiscycie 30 Kreatywnych Wrocławia.
Wszyscy wspólnie rozłożą las na czynniki pierwsze. Będą badać jego charakter w kontekście natury oraz funkcjonujących w kulturze, związanych z nim wyobrażeń. Las zostanie po dekonstrukcji złożony na nowo. Powstanie las widziany oczami ludzi XXI- wieku.
Wynikiem pracy FTT, która trwać będzie do października, będzie kolacja-instalacja dla 36 osób. Jej uczestnicy będą mieli możliwość odczuwania lasu wszystkimi zmysłami. Posłużą do tego jadalne dary lasu, zapachy i dźwięki, które występują na terenach leśnych, naturalne techniki kulinarne, zastawa i aranżacja miejsca nawiązującej do lasu rozwiązaniami wizualnymi i zastosowanymi materiałami.
Goście FTT nie tylko będą poznawać las w sposób tradycyjny, czyli przez jedzenie dań, ale także poczują to coś, co jest nieprzewidywalne, co czai się w lesie. Nośnikiem tego będą nowe technologie informatyczne. Urządzenia rejestrujące ruch, obecność i dźwięk wokół stołu, uruchamiać będą efekty pogłębiające zmysłowe wrażenia gości. Zatem dosłownie, las na wstępie oderwany od naturalnego środowiska, poprzez kooperację specjalistów i gości oraz połączenie infotechnologii i „analogowych” środków, w toku kolacji zostanie na nowo skomponowany i powołany do życia.
Jak będzie smakował „Las – Instalacja”?
Niepewność, ułuda, kłamstwo to ważne dla „Lasu – Instalacji” określenia. Goście kolacji nie trafią na wytworną ucztę, a do miejsca, które będzie raczej niebezpieczne i niepokojące. Tu nic nie będzie podane na tacy, sami będą musieli zadbać, by dania znalazły się na ich talerzach, a potem będą je jeść rękoma. Uwikłani będą w sytuację, w której ich zmysły zostaną uwrażliwione na komunikaty płynące z natury lasu i staną się ich drogowskazami.
Dlaczego crowfunding?
Poprzednie projekty grupa FTT realizowała wykorzystując zasoby i możliwości jakie daje praca w tak dużej grupie pasjonatów.
- Dzięki umiejętnościom, ogromnemu nakładowi pracy własnych rąk, z pomocą przyjaciół i sympatyków, dotarliśmy bardzo daleko i choć nie raz wydawało się już, że brak budżetu i sponsorów okaże się przeszkodą nie do pokonania, udawało nam się dokonać niemożliwego – podkreślają organizatorzy. - Projekt Las – Instalacja różni się jednak znacznie od poprzednich. Tym razem, do przełamania kolejnych barier, zmiany sposobu myślenia o jedzeniu i otworzenia kolejnego rozdziału w historii kulinariów, potrzebujemy Waszej pomocy – apelują.
Aby w pełni wykorzystać potencjał zespołu i możliwości, jakie dają najnowsze technologie, potrzebujemy zaopatrzyć się nie tylko w surowce konieczne do budowy instalacji, ale także w sprzęt elektroniczny, który jest kosztowny. Niestety żadne z nich nie posiada takiego sprzętu, który (jak to do tej pory bywało) mógłby przekazać grupie na potrzeby projektu. Dlatego proszą o pomoc.
Potrzebny sprzęt!
Do budowy w pełni zautomatyzowanej, interaktywnej instalacji, potrzebują kilkunastu czujników barierowych, programatora, mikrokontrolerów, parownicy, nagrzewnicy, wentylatorów, zasilaczy, przekaźników, przewodów i wielu innych części.
- Im więcej funduszy uda nam się uzbierać, tym wspanialszy będzie efekt końcowy. Liczymy na Wasze wsparcie w tworzeniu lasu, jakiego świat jeszcze nie widział – zachęcają członkowie Food Think Tank.
W zamian oferują nie tylko dozgonną wdzięczność i uśmiechy, ale także wymierne podziękowania. W zależności od przekazanej kwoty można otrzymać komik Food Think Tank z autografami, esencję lasu przygotowaną w laboratorium i zaproszenia na finałową kolację.
