wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:42

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014
  4. Mistrzostwa w siatkówce mężczyzn 2014 - aktualności
  5. Kuba nie przebiła „chińskiego muru”

Chiny wygrały z Kubą 3:2 w drugim niedzielnym spotkaniu rozgrywanych we Wrocławiu siatkarskich mistrzostw świata. Było to ostatnie spotkanie turnieju, które odbyło się w stolicy Dolnego Śląska.

Reklama

Oba zespoły już wcześniej straciły szansę na awans do III fazy mistrzostw więc stawką niedzielnego spotkania był tylko prestiż. Kubańczycy rozpoczęli z dużym animuszem i po dobrych zagrywkach Osmany Mestre wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (6:1), a na drugą przerwę techniczna schodzili prowadząc 16:10. Tej przewagi już nie roztrwonili wygrywając seta 25:19. 

Druga partia miała już zupełnie inny przebieg. Tym razem to Chińczycy dyktowali warunki gry schodząc na pierwsza przerwę techniczna z przewagą czterech punktów (8:4). Dobra gra w ataku Osmany Mestre pozwoliła Kubańczykom wyrównać (12:12), ale skuteczny blok zespołu z Azji skutecznie ostudził rywali. Chińczycy ponownie odskoczyli i wygrali seta 25:20. 

O wyniku trzeciej partii zadecydowały błędy, choć początkowo gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce seta Chińczycy trzykrotnie przy próbie bloku wpadli w siatkę i na własne życzenie przegrali 18:25. W kolejnym secie zawodnicy z Państwa Środka opanowali jednak nerwy i mecz się wyrównał. Choć Kubańczycy prowadzili 12:10, to jednak dzięki znakomitej zagrywce Weijuna Zhonga Chińczycy wyrównali, a następnie wyszli na prowadzenie. W końcówce wykorzystali nieudane ataki rywali i wygrali seta 25:20.

Losy meczu rozstrzygnęły się w tie-breaku, w którym to zespół z Azji dominował na boisku. Mocna zagrywka i skuteczna gra w obronie pozwoliła Chińczykom na objęcie trzypunktowego prowadzenia (12:9), którego nie oddali już do końca spotkania wygrywając 15:11, a cały mecz 3:2. 

Kuba – Chiny 2:3 (25:19, 20:25, 25:18, 20:25, 11:15).

Kuba – Javier Scull, Leandro Infante, Livan Rodriguez, Isbel Sandoval, Felix Pineiro, Osmany Mestre, Keibel Torna (libero) oraz Ricardo Manzano, Rolando Abreu, Abraham Gavilan, Inovel Valdes, David Rodriguez. 

Chiny – Chunlong Liang, Weijun Zhong, Xin Geng, Zhichao Kou, Runming Li, Daoshuai Ji, Qi Ren (libero) oraz Fanwej Kong (libero), Jingtao Xu.

mic

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl