wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 12:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. „Kronos” Gombrowicza w Teatrze Polskim
Kliknij, aby powiększyć
„Kronos”  – adaptacja sceniczna i reżyseria Krzysztof Garbaczewski Fot. Tomasz Walków/archiwum www.wroclaw.pl
„Kronos”  – adaptacja sceniczna i reżyseria Krzysztof Garbaczewski

Reżyser Krzysztof Garbaczewski postanowił przenieść na scenę „Kronos” – najbardziej zaskakujące i zupełnie nieteatralne dzieło Witolda Gombrowicza. Premiera 15 grudnia w Teatrze Polskim.

Reklama

– Intymne zapiski Gombrowicza mają specyficzną naturę. Zapisywał je od roku 1953. Wcześniejsze notatki, sięgające roku 1922, w których przywołuje swoje młode lata, zrekonstruował później – opowiada Garbaczewski. – Bywa, że straszy Gombrowicz dopisuje uwagi młodszemu Gombrowiczowi, wykonuje bardzo dziwne zabiegi na swojej biografii. W związku z tym pojawia się pytanie o to, co znaczy być szczerym wobec siebie – dodaje reżyser.

Na scenie nie zobaczymy wiernego przeniesienia tekstu „Kronosa”, nie będzie to też adaptacja. Reżyser, zainspirowany buchalterią życia Gombrowicza, postanowił ułożyć spektakl z „kronosów” występujących w nim aktorów i postawić publiczności pytanie o granice intymności, o szczerość wobec siebie.

– Nie rozpisaliśmy tekstu Gombrowicza na dialogi. „Kronos” jest dla nas instrukcją obsługi, sposobem na usystematyzowanie naszej biografii. Właściwie w ogóle nie trzymamy się tekstu. Dostajemy pilota, którym jest ciało aktora, i to oni zapisują swoje „kronosy” – mówi reżyser. – Szukamy ekwiwalentu teatralnego dla wyobraźni Gombrowicza.

– Przeprowadziliśmy za pomocą komputera analizę semantyczną tekstu Gombrowicza – wyjaśnia Aleksandra Wasilkowska, autorka scenografii do przedstawienia. – Wyłowiliśmy 50 najważniejszych słów, które się w nim obsesyjnie pojawiają. To one stanowią strukturę, są to m.in.: nic, forma, nuda.

– Stworzyliśmy bluebox, wirtualny świat planety Kronos, na której żyją inne Kronosy – dodaje reżyser. – To tak, jak wystawiać na scenie czyjegoś tweetera albo facebooka. Jest nawet taka aplikacja komputerowa „Kronos”, która cały czas rejestruje i zapisuje.

Aktorzy, w zaprezentowanej na próbie scenie, grają za opuszczoną kurtyna przeciwpożarową. Widzimy ich na projekcjach wyświetlanych na kurtynie i słyszymy pojedyncze słowa, jęki, szum i szelesty. W spektaklu dołączy do nich fantom Gombrowicza piszący zdanie: „I like to remember my own way”.

– Teatr nie pełni służebnej roli wobec literatury – podkreśla Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. – Nie jest ubezwłasnowolniony przez literaturę, nie służy jej. Nie wystawiamy tekstu, ale mechanizmy, które w nim zachodzą.

Premierze towarzyszy wystawa malarstwa i grafiki Karoliny Jaklewicz i Jarosława Grulkowskiego (wernisaż 15 grudnia o godz. 18.30 w foyer Teatru Polskiego). A na stronie internetowej teatru można posłuchać znanych wrocławian czytających fragmenty tekstów Gombrowicza.

Ak

„Kronos”  – adaptacja sceniczna i reżyseria Krzysztof Garbaczewski, scenografia – Aleksandra Wasilkowska, kostiumy – Svenja Gassen, wideo – Robert Mleczko, muzyka – Julia Marcell. Grają: Sylwia Boroń, Agnieszka Kwietniewska, Halina Rasiakówna, Ewa Skibińska, Janka Woźnicka, Marta Zięba, Adam Cywka, Andrzej Kłak, Cezary Łukaszewicz, Marcin Pempuś, Paweł Smagała, Adam Szczyszczaj, Wojciech Ziemiański.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl