Kalendarz co roku cieszy się wśród melomanów (i nie tylko) ogromną popularnością, bo jest dowodem na to, że artystów można zaprezentować naprawdę oryginalnie, momentami wariacko, ale zawsze z klasą.
To zasługa fotografika Łukasza Rajcherta, który od ponad pięciu lat robi zdjęcia muzykom i wszystkim zespołom, jakie są obecnie zrzeszone pod dachem Filharmonii Wrocławskiej (a wkrótce Narodowego Forum Muzyki). Są wśród nich Orkiestra Symfoniczna, Orkiestra Kameralna Leopoldinum, Wrocławska Orkiestra Barokowa, Kwartet Lutosławskiego, Chór Filharmonii Wrocławskiej.
Po raz pierwszy Łukasz Rajchert fotografował wrocławskich artystów z myślą o kalendarzu na 2009 rok. Powstały wówczas zachwycające urodą zdjęcia Pań instrumentalistek. Na 2010 rok w rolach głównych wystąpili Panowie, którzy dali się namówić nawet na małe zgrywy. W 2011 roku melomani podziwiali nastrojowe portrety rodzin muzycznych (był m.in. dyrygent i szef filharmonii Andrzej Kosendiak oraz jego żona Dorota Kosendiak, wiolonczelistka). W 2012 roku zamiast wykonawców fotografik zdecydował się zaangażować modelkę, która pozowała obok charakterystycznych instrumentów muzycznych, jakie „opakowano” w gustowne tkaniny (np. harfy, czy fortepianu). W 2013 roku królowały po prostu czarno-białe portrety instrumentalistów, a w 2014 Łukasz Rajchert wyprowadził muzyków we wrocławskie plenery – przed Dworzec Wrocław Główny, na Stadion Wrocław, most Zwierzyniecki, czy pod katedrę na Ostrowie Tumskim.
W 2015 roku będziemy natomiast oglądać dopracowane zdjęcia muzyków Wrocławskiej Orkiestry Barokowej, formacji prowadzonej przez wiolonczelistę Jarosława Thiela, która ma swoim koncie już sporo sukcesów, udane nagrania, a w najbliższych planach kilka znaczących projektów, m.in. Akademię Händlowską z udziałem Paula McCreesha.
Kalendarz z fotografiami Łukasza Rajcherta jest dostępny w dwóch wersjach – ściennej i biurkowej. Kosztuje odpowiednio 25 zł i 15 zł.
Magdalena Talik
