I choć już trochę czasu minęło od wydania obu polecanych pozycji, czyli książki prof. Normana Daviesa i Rogera Moorhouse „Mikrokosmos. Portret miasta środkowoeuropejskiego” oraz książki Goeorga Thuma „Obce miasto. Wrocław 1945 i potem”, to w żaden sposób nie zmienia to wartości obu polecanych pozycji.
Joseph Weiler jest zafascynowany historią Wrocławia, która dla niego jest kwintesencją historii Europy. Często historii wypieranej ze zbiorowej pamięci, zamiatanej pod dywan, kłopotliwej, niełatwej do osądzenia.
„Mało prawdopodobne, że będziesz miał cierpliwość przeczytać obie książki : Thum ma około 500 stron, a Davies nawet więcej” – pisze Weiler. „Mikrokosmos” jest bardziej uczony, ale we współczesnym sensie – prezentuje pełny obraz utkany z drobnych faktów, które składają się na dzieje miasta. Thum zaś koncentruje się na czasie, gdy Wrocław opuszczali niemieccy mieszkańcy, a osiedlali się Polacy, często wysiedleni ze wschodu. Radzi sobie z tym ogromnym zamieszaniem, ludzkimi tragediami każdej ze stron – nie unika problemów, stara się je zrozumieć i rozpocząć o nich dyskusję. Ma jedną z największych cnót historyka społecznego - moc empatii – podsumowuje tomy Weiler i zaznacza, że po lekturze obu książek nie obejdzie się bez wizyty we Wrocławiu.
Pełen tekst Josepha Weilera znajdziesz tutaj