wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

7°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 12:23

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Imponująca frekwencja gali noworocznej w Hali Stulecia

Na niedzielny koncert z udziałem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Wrocławskiej oraz zaproszonych śpiewaków wyprzedano wszystkie miejsca, potrzebne okazało się uruchomienie bocznych sektorów, z gorszą może widocznością, ale zdolnych pomieścić melomanów.

Reklama

Okazało się, że nie każdemu wystarczy obejrzany w telewizji występ Wiener Philharmoniker z Wiednia, woli posłuchać melodyjnych szlagierów na żywo. Nawet jeśli przestrzeń nie skłania do rozkoszowania się karnawałowym nastrojem, bo surowej i jednak nieco ponurej Hali Stulecia wyjątkowo daleko do inkrustowanej złotem sali Musikverein, skąd transmitowane są co roku koncerty 1 stycznia.

Jest też inny aspekt powodzenia gali zorganizowanej przez Filharmonię Wrocławską. Wielu wrocławian wciąż ma w pamięci świetne spektakle, jakie lata temu dawał Teatr Muzyczny - Operetka Wrocławska i pracujący tam artyści. Wówczas termin „muzyka wiedeńska” nie kojarzył się jedynie z okazjonalnymi koncertami, ale regularną rozrywką, bynajmniej nie trywialną, ambitną i pożądaną. Dziś, poza Operą Wrocławską, w której repertuarze znajdziemy „Zemstę nietoperza” Johanna Straussa (w okresie karnawałowym) i Festiwalem Muzyki Wiedeńskiej prowadzonym przez nieocenionego Jana Ślęka, próżno jej szukać w programach koncertów. Zapotrzebowanie, jak widać po gali noworocznej w Hali Stulecia, nie tylko nie minęło, ale wzrasta. I nieistotne, czy to kwestia nowego snobizmu (za granicą, zwłaszcza w krajach niemieckojęzycznych, bywanie na operetkach jest w równie dobrym tonie, co na przedstawieniach operowych), czy chęci uczestniczenia w masowych imprezach, czego dowód wrocławianie dają chętnie i często.

Wbrew zapowiedzi prowadzącego koncert aktora Roberta Gonery to nie pierwszy tego typu koncert w hali. Dokładnie rok temu (także 5 stycznia) ta sama orkiestra zagrała repertuar wiedeński. Niedzielny wieczór jest konsekwentnie zaplanowaną kontynuacją, a według deklaracji dyrektora filharmonii Andrzeja Kosendiaka, podobne gale już na stałe powinny zostać wpisane w grafik styczniowych wydarzeń.

Tym razem orkiestrę poprowadził Bassem Akiki, pochodzący z Libanu, ale od wielu już lat związany z Polską, a zwłaszcza z Wrocławiem, gdzie do ubiegłego sezonu był dyrygentem Opery Wrocławskiej. Obecnie jego kariera nabrała rozpędu, dyrygował najnowszą premierą Teatru Wielkiego Opery Narodowej. Akiki dyrygował ze sporą elegancją, nie bez werwy, choć np. w kończącym I część koncertu słynnym galopie z „Orfeusza w piekle” Offenbacha (powszechnie znanym jako kankan) zabrakło ognia. Ale trudno uzyskać brzmienie idealne we wnętrzu, w którym trzeba regularnie walczyć z akustyką m.in. za pomocą specjalnych kurtyn, czy podwieszeń. Śpiewacy- sopranistka Joanna Woś i tenor Tomasz Kuk też musieli śpiewać do mikrofonów, zresztą dali sobie radę znakomicie, zważywszy na warunki. Zwłaszcza Tomasz Kuk świetnie sprawdził się w operetkowym repertuarze, a jego wykonanie „Twoim jest serce me” z operetki „Kraina uśmiechu” Franza Lehára okazało się fantastyczne. Co do repertuaru, warto byłoby utrzymać koncert jednak w tonie operetkowym, mniej może operowym i podarować publiczności więcej powszechnie znanych szlagierów, także walców, czy polek.  

Prowadzący koncert aktorzy Kinga Preis i Robert Gonera poprzedzali każdy z utworów krótkim, często lapidarnym wstępem o kompozytorze albo jego dziele. Wrażenie było przyzwoite, choć bywalcy wiedeńskich koncertów doskonale pamiętają, jak wspaniała może być konferansjerka w wykonaniu wytrawnego gawędziarza i, co najistotniejsze, wielkiego znawcy tematu, jakim zawsze był choćby Henryk Teichert, solista wspomnianej Operetki Wrocławskiej, ale i profesor Jan Miodek. Dzięki nim koncerty miały duszę i niegdysiejszy, trudny do podrobienia, wdzięk.   

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl