Początek pierwszego seta nie wskazywał na to, że zakończy się on tak wysokim zwycięstwem wrocławianek. Zacięte wymiany i twarda walka przy siatce trwały do stanu 4:4. Wtedy na swój najwyższy poziom wskoczyła Megan Courtney wyprowadzając ataki nie do zatrzymania dla rywalek. Gdy w polu zagrywki stanęła Andrea Kossanyiova, przewaga Impelu zaczynała rosnąć w ekspresowym tempie. Niemoc Atomówek przełamała dopiero Karolina Goliat, ale już wtedy na tablicy świetlnej widniał wynik 7:16. Impelki kontrolowały przebieg wydarzeń do końca tego seta i wygrały go pewnie 25:13
Druga partia należała do najbardziej wyrównanych w całym meczu. Wynik cały czas oscylował w granicach remisu. Przy stanie 16:16 Solarewicz poprosił o czas, po którym Impel odskoczył na dwa punkty. Waleczne sopocianki jednak nie dały za wygraną i pomimo, że przegrywały już 21:23 potrafiły doprowadzić do remisu i wygrać seta na przewagi – 26:24. Duża w tym zasługa Maryny Łukasik, która wyrastała na lidera ataku zespołu Atomu.
Wrocławianki zanotowały mocne otwarcie trzeciego seta szybko obejmując prowadzenie 6:0 dzięki skutecznym blokom Moniki Ptak i technicznym atakom Agnieszki Kąkolewskiej. Atomówki ponownie pokazały jednak wielką wolę walki i pomimo dużej straty potrafiły wyjść na prowadzenie 10:9. Wtedy na parkiecie pojawiła się Natalia Mędrzyk, a o czas poprosił Marek Solarewicz. Te zabiegi pomogły przyjezdnym, które szybko odzyskały prowadzenie (11:15). Gdy wydawało się, że Impelki zmierzają ku końcowi seta (12:17), do odrabiania start wróciły siatkarki z Pomorza (16:18) - dzięki serwisowi Skorupy, czy atakom Mielczarek i Łukasik. W końcówce górowały jednak zawodniczki z Wrocławia. Stawiając szczelny blok i wyprowadzając kolejne punktowe ataki zakończyły seta stanem 18:25.
Czwarta i jak się okazało – ostatnia partia przypominała dość długo drugiego seta. Przez większość czasu to Atom Trefl znajdował się na prowadzeniu. Gospodynie wyraźnie wzmocniły zagrywkę i poprawiły skuteczność. Kluczowa okazała się przerwa, o którą poprosił Solarewicz przy trzypunktowym prowadzeniu sopocianek 18:15. Wrocławianki wyszły na końcówkę tej partii niezwykle zmotywowane, a doskonałą zmianę dała Natalia Mędrzyk. Dzięki tym manewrom udało się wygrać seta 25:22 i całe spotkanie 3:1.
Atom Trefl Sopot : Impel Wrocław 1:3 (13:25, 26:24, 18:25, 22:25)
Atom Trefl Sopot: Mielczarek (11), Skorupa (5), Damaske (13), Goliat (5), Łukasik J. (13), Gajewska (2), Kulig (L) oraz Łukasik M. (5), Szczyrba, Wójcik, Mras (1), Fedusio (2)
Impel Wrocław: Kossanyiova (9), Ptak (14), Konieczna (8), Kąkolewska (16), Hancock (8), Courtney (24), Sawicka (L) oraz Cembrzyńska, Mędrzyk (6), Sikorska
MVP Spotkania: Micha Hancock